Nie będę ukrywać, że początkowo ciężko mi było wgryźć się w tę historię. Jednak z każdą kolejną stroną było coraz lepiej.
„Ciepły i błyskotliwy romans o tym, co może kryć się między słowami…”
Meg Mackworth ma ogromny talent do kaligrafii. Dla niej litery znaczą coś więcej niż dla przeciętnego człowieka. Reid to mężczyzna zakochany w liczbach. Meg dzięki swojej niezwykłej intuicji domyśla się, że związek Reida z jego narzeczoną jest z góry skazany na porażkę. W zaproszeniach ślubnych dyskretnie ukrywa słowo „pomyłka”. Po jakimś czasie okazuje się, że dziewczyna miała rację.
Reid to bohater, którego do końca nie poznałam. Nie potrafię go ocenić, ponieważ to dla mnie postać tajemnicza. Meg natomiast to bardzo ciepła i sympatyczna osoba, która stara się każdemu pomóc. Tych dwoje połączy uczucie, które będzie musiało przezwyciężyć przeciwności losu.
W tej historii liczą się przede wszystkim litery, które niosą często ważne przesłanie.
Jedyny minus tej książki to zbyt długie opisy, które miejscami bardzo mi się dłużyły, ale całość oceniam na plus.
Wydawnictwo: Słowne z uczuciem
Data wydania: 2021-11-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Love Lettering
Dodał/a opinię:
monikaswiatek