"Misjonarze z Dywanowa. Polski szwejk na misji w Iraku, cz. 2 - Jonasz" - ten jakże długi tytuł, jest chyba wystarczająco wymowny, by czytelnik domyślił się, że ma do czynienia z kontynuacją jakże udanej książki, o równie długim tytule - "Misjonarze z Dywanowa. Polski Szwejk na misji w Iraku cz. 1 - Pinky, czyli nowicjusz". Z reguły druga część jakiejkolwiek serii, nie jest już równie dobra, jak ta pierwsza. Nie ma elementu zaskoczenia, czytelnik doskonale zdaje sobie sprawę, z czym ma do czynienia, starania autora, by druga część była równie pomysłowa i wciągająca, często sprawiają wrażenie wymuszonych. Na szczęście w tym przypadku jest zupełnie inaczej. Główny bohater trafia do plutonu rotacyjno-dyspozycyjnego, pod rozkazy sierżantów Gecco i Drwala. To siłą rzeczy tworzy zupełnie nową sytuację, co najmniej równie interesującą, jak jego wcześniejsze losy. Tym bardziej, że kampanię zasila szereg wyjątkowo specyficznych osób, z których żadna nie jest jeszcze świadoma tego, co oznacza wspólna służba z Leńczykiem...
Władysław Zdanowicz wręcz kipi pomysłami na to, jak napiętnować absurdy służby polskich sił w misjach stabilizacyjnych. Tworzy sytuacje z jednej strony zupełnie nieprawdopodobne, z drugiej do bólu prawdziwe. Każda kolejna strona stanowi jedną, wielką niewiadomą, bo i umiejętność przyciągania kłopotów przez Leńczyka zdaje się nie mieć granic.
Dużym plusem jest bardzo ciekawa kreacja towarzyszy niedoli naszego bohatera. O ile w pierwszej części Leńczyk zdecydowanie błyszczał i przyćmiewał swoją osobą inne postacie, o tyle tutaj trafił na godnych siebie "przeciwników". Zaczynając od szwagrów Gecco i Drwala, przez Wilka czy Jacho, aż po kapitana Młodszego - każda z postaci jest na tyle złożona i barwna, że całość może tylko zyskać na ich obecności.
O ile w pierwszej części zdecydowanym hitem książki była niecodzienna podróż rowerem Leńczyka, o tyle w tej byłabym skłonna wybrać scenę, w której niejaki kapral Cymlański usiłuje w kuchni zdobyć jedno, surowe, kurze jajo... poezja :-) Choć oczywiście rewelacyjnych scen jest dużo, dużo więcej.
Podejrzewam, że książki wcale nie muszę polecać, bo niemal każdy, kto miał szczęście poznać pierwszą część, z przyjemnością sięgnie po kontynuację. Ze swojej strony mogę jedynie zagwarantować, że ta książka ich nie rozczaruje. Nadal jest zabawnie, choć z drugiej strony przerażająco prawdziwie, błyskotliwie, lekko, wciągająco... Po prostu warto. Zachęcam.
Informacje dodatkowe o Misjonarze z Dywanowa JONASZ tom drugi:
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2011-10-15
Kategoria: Rozrywka, humor
ISBN:
978-38-925232-1-5
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
alison2
Sprawdzam ceny dla ciebie ...