Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki "Moja krew" Ruth Lillegraven, która jest kontynuacją "Odbiorę Ci wszystko". Pierwszej części przygód Clary Lofthus nie miałam okazji przeczytać, ale z pewnością kiedyś to nadrobię.
Po tragicznej śmierci męża, Clara Lofthus obejmuje funkcje ministra sprawiedliwości. Dla samotnej matki bliźniąt jest to nie lada wymagające zajęcie a zarazem niebezpieczne. Jednak Clara nie zgadza się na ochronę. Jej prywatne życie skrywa wiele tajemnic i kobieta nie chce, by ktoś odkrył prawdę...
Jednak pewnego dnia po powrocie do domu odkrywa, że jej synowie zniknęli, a w pozostawionym liście ktoś grozi, że chłopcy zginą, jeżeli kobieta poinformuje kogoś o porwaniu. Clara podejmuje decyzje, odnajdzie dzieci, jednak przeprawa przez rodzinne tajemnice i grzechy przeszłości nie będzie należała do łatwych...
"Moja krew" to bardzo dobry skandynawski thriller z powoli rozwijającą się fabułą, która niemal od samego początku trzyma czytelnika w napięciu. Bohaterowie wykreowani fantastycznie, szczególnie postać Clary. To silna, nieustępliwa kobieta, która zrobi wszystko aby dopiąć swego. Cała fabuła dopracowana i przemyślana jest w każdym calu, na pewno nie będziecie narzekać na brak zwrotów akcji. Żałuję, że nie przeczytałam pierwszej części "Odbiorę Ci wszystko", z pewnością miałabym pełniejszy obraz na całą tę historię i postać Clary. Nie mniej jednak książkę czytałam z ogromnym zaciekawiem i bardzo polecam. Zakończenie zrobiło na mnie ogromne wrażenie i z pewnością sięgnę po kolejne książki autorki. Dla fanów thrillerów psychologicznych w skandynawskim wydaniu, "Moja krew" wydaje się być pozycją obowiązkową.
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2021-09-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 408
Tytuł oryginału: Av mitt blod
Dodał/a opinię:
Ilona Wolińska
Jeśli odbierasz życie komuś, kto krzywdzi innych, to czy można to usprawiedliwić? Kim wolałbyś być, gdybyś musiał wybrać: ofiarą czy mordercą? Fenomenalny...
Clara Lofthus właśnie została ministrem sprawiedliwości - dla samotnej matki bliźniąt jest to funkcja wymagająca, a dla kobiety o tak wyrazistych poglądach...