POPKULTUROWY KOCIOŁEK: Osiemnasty tom serii to dalsza dawka retrospekcji przedstawiających losy Williama i Sherlocka podczas ich pobytu w Nowym Jorku. Tym razem na głównej scenie obok wspomnianych bohaterów pojawia się także ważny dla kultury i historii USA Billy the Kid, który niewiele ma jednak wspólnego z prawdziwą postacią.
Sprawa, którą zajmuje się tutaj Sherlock to nie tylko nowa porcja sekretów, zwrotów fabularnych i mocniejszej akcji. Twórca wykorzystuje te treści do pokazania mniej przyjemnego oblicza ameryki i uwypuklenia różnych nierówności tamtych czasów, porównując tym samym USA do Anglii.
Zaserwowanej tu treści nie można więc odmówić dużej dynamiki wymieszanej z odrobiną głębszej tematyki. Nie wszystko jest tu jednak idealne. Ryosuke Takeuchi trochę za bardzo sięga tu po pewne sztampowe rozwiązania fabularne. Pomysły te pojawiają się w każdym kolejnym tomie serii, przez co mogą one trochę nużyć odbiorcę. Pewnym problemem jest również chęć urozmaicenia treści przez wprowadzanie do historii coraz to więcej różnych popkulturowych odniesień (w postaci różnych postaci – w tym przypadku Billy’ego the Kida). Sprawia to, że autor coraz bardziej odchodzi od świetnego klimatu początku serii.
Nie oznacza to jednak, że tomik jest zły. Scenariusz nadal angażuje i zapewnia przyjemną rozrywkę, ale coraz częściej zaczyna się w nim dostrzegać pewne niedociągnięcia. Trudno również nie odnieść wrażenia, że autor w niektórych fragmentach historii sztucznie wydłuża opowieść. Zwrot, jaki przybrała seria, może więc budzić u części czytelników pewien niepokój. Nadal jednak tytuł mocno zachęca do tego, aby sięgnąć po kolejne jego wydane części....
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2023-12-22
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Dodał/a opinię:
PopKulturowyKoci
Szkarłatna krew nie chce zmyć się z rąk…„Mistrz Zbrodni to William James Moriarty” – zabójstwo Milvertona przez Sherlocka wywołuje...
„Nie możesz oglądać się za siebie, a jedynie patrzeć NAPRZÓD” – te słowa stały się jego klątwą. Moran planuje zamordować lorda Balmorala...