PopKulturowy Kociołek:
Pierwsze rozdziały dziewiątego tomu to dawka spokojnej i mocno naznaczonej humorem treści. Uwaga czytelnika skupia się tu bowiem na „herbacianym przyjęciu” zorganizowanym przez Moriartych dla dam z wyższych sfer. Tam, gdzie dużo niewiast, tam też dużo kłopotów, szczególnie jeśli chce się pewne sekrety rezydencji zachować w ukryciu. Każdy z członków rodu włącznie ze służbą będzie się więc musiał wspiąć na wyżyny swoich możliwości, aby zabawić gości i jednocześnie ich należycie przypilnować.
O wiele poważniej i ciekawiej robi się jednak w dalszej części tomiku. Ważną rolę w historii zaczyna odgrywać Milverton, londyński potentat medialny, który stał za stworzeniem „Kuby Rozpruwacza” i któremu nie podoba się, że jego plany zostały pokrzyżowane. Zaczyna on więc prywatne śledztwo mające na celu odkrycie tożsamości „mistrza zbrodni”. Jest to doskonała okazja dla autorów, aby zaprezentować nam pewne szczegóły dzieciństwa braci Moriarty (Williama i Louisa). Ryousuke Takeuchi serwuje nam dobrze zaprojektowane retrospekcje, które pobudzają ciekawość czytelnika (nadal pozostawiając pewne niewiadome), jednocześnie rzucając więcej światła na samych bohaterów i ich motywacje, którymi się kierują. Na łamach komiksu pojawia się również nowa postać (mogąca sporo namieszać w kraju) oraz nikt inny jak Sherlock, mocno zaskoczony informacją o zaręczynach swojego przyjaciela.
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2022-06-30
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Dodał/a opinię:
PopKulturowyKoci