Sugerując się opisem z okładki "Na krawędzi" to powieść, która ciekawie się zapowiadała. Jednak okazała się rozczarowaniem. Liczyłam na więcej emocji, czekałam kiedy akcja się rozkręci i nabierze tempa, kiedy pojawi się jakiś niesamowity, zaskakujący zwrot w tej historii. Niestety nic takiego się nie wydarzyło. Większość książki to ciągłe biadolenie Samanthy, która jest terapeutką w ośrodku dla psychicznie chorych. W swojej pracy jest świetna i radzi sobie z najtrudniejszymi przypadkami. Być może to przez to, że jest osobą, która sama pilnie potrzebuje terapii. Jest alkoholiczką, ma partnera, który znęca się nad nią psychicznie i fizycznie, ma za sobą przeszłość, której nigdy nie przepracowała. Jednak świetnie się kamufluje i większość ludzi widzi w niej suberbohaterkę, która radzi sobie zawsze i ze wszystkim. Z czasem pojawia się rysa na jej idealnym wizerunku, a wizja, że wszyscy poznają prawdę o Sam staje się coraz bardziej realna. Do czego kobieta jest w stanie się posunąć aby ukryć prawdę o sobie? Ogólnie jak dla mnie już sama postać Samanthy jest irytująca. Jedyne zaskoczenie w tej powieści pojawia się dosłownie na ostatniej już stronie. Książka jest nijaka.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2018-10-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: The Blind
Dodał/a opinię:
monia89