Nowy Rok rozpoczynam przeczytaną książką "Na rozstaju dróg". Jest to kontynuacja "Dotknąć nieba" opowiadająca historię Alana, który po śmierci żony i po utracie pracy wyrusza w podróż, aby zacząć życie na nowo.Tutaj Evans przedstawił wiele życiowych sytuacji, które mają miejsce na świecie.Może się wydawać, że to prosta opowiastka, ale zawiera wiele przemyśleń i podnosi na duchu. Pokazuje także, że zawsze trzeba mieć nadzieję i nie poddawać się po pierwszych porażkach.
Wzruszająca historia człowieka, który mimo tego, że wiele wycierpiał w życiu, stracił żonę, pracę, został oszukany przez wspólnika w pracy postanowił odnaleźć swoje miejsce na ziemi i pomóc innym pokrzywdzonym przez los. To opowieść, gdzie na jej kartkach dominuje rozpacz i tęsknota, ale także nadzieja na lepsze jutro. Nie brakuje w tej opowieści optymizmu i dobrego humoru.
Pierwsze co pomyślałam po skończeniu lektury to to, że dobrze, na świecie są ludzie, którzy potrafią pomóc nie oczekując niczego w zamian. Przyniosła mi ukojenie i zmobilizowała mnie do pokonywania trudności w życiu. Okładka książki jest zachwycająca, znakomicie oddaje treść, Młody mężczyzna pogrążony w myślach. Nad czym tak rozmyśla? Czy to dotyczy jego wędrówki czy jeszcze czegoś więcej? A może to oznaka radości bo odnalazł to czego szukał? Polecam z całym przekonaniem tę piękną i życiową opowieść.
Informacje dodatkowe o Na rozstaju dróg:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2012-08-06
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-240-1726-3
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: Miles to go
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Hanna de Broekere
Dodał/a opinię:
Deutschland191
Sprawdzam ceny dla ciebie ...