„Nasza wielka świąteczna ucieczka” Małgorzaty Lis to lekka, błyskotliwa i niezwykle zabawna powieść, która z humorem i dystansem ukazuje świąteczne szaleństwo, od którego każdy z nas czasem chciałby uciec. Autorka zaprasza czytelnika w podróż do górskiej chaty, gdzie pięć bohaterek, zmęczonych presją przedświątecznych przygotowań, szuka upragnionego spokoju – choć szybko okazuje się, że od chaosu trudno się naprawdę uwolnić.
Pomysł ucieczki od świątecznego zamętu jest już sam w sobie intrygujący, ale Małgorzata Lis dodaje do niego wyjątkowy humor i szereg zaskakujących wydarzeń. Na pierwszy plan wysuwa się wątek ukrytej na strychu instalacji bimbrownika, która przypadkiem wprowadza bohaterki w lokalne tajemnice. W tle pojawia się opowieść o rzekomym mordercy ukrywającym się w pobliskim lesie, a na domiar złego śnieżyca odcina ich od świata. Wszystko to tworzy istną komedię omyłek, którą autorka prowadzi z lekkością i wyczuciem.
Każda z pięciu przyjaciółek ma swój odrębny charakter i swoje problemy. Małgorzata Lis świetnie oddaje różnorodność ich osobowości – od przebojowej i energicznej, przez wiecznie zorganizowaną, aż po zmęczoną codziennością. Relacje między nimi, pełne ciepła, żartów i czasem drobnych spięć, są jedną z najmocniejszych stron powieści. Dzięki temu czytelnik łatwo identyfikuje się z bohaterkami, znajdując w nich odbicie siebie lub swoich bliskich.
„Nasza wielka świąteczna ucieczka” to idealna propozycja na zimowe wieczory – książka, która bawi, odpręża i pozwala spojrzeć na święta z nowej perspektywy. Znakomicie łączy elementy komedii, obyczajowej refleksji i świątecznej atmosfery.
Wydawnictwo: Emocje
Data wydania: 2024-10-16
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 376
Dodał/a opinię:
monikaswiatek
Pewnego dnia trzydziestopięcioletnia Beata po prostu musi wejść do sklepu po ogromną tabliczkę ulubionej czekolady. Nie zważa na kpiące spojrzenia innych...
Tego, co się popsuło, nie trzeba wyrzucać! Edyta na czterdzieste urodziny otrzymuje wygodny fotel oraz informację o zdradzie i odejściu męża, który niebawem...