„Kroniki Drugiego Kręgu. Naznaczeni błękitem” jest to pierwsza księga z cyklu „Kroniki Drugiego Kręgu”, która stanowi zarówno wprowadzenie do całej serii, jak również zbiór pięciu opowiadań.
Biały Róg jest legendą. Minęło sto lat, a na świat przychodzą kolejni naznaczeni błękitną szarfą i niestety kalectwem, ponieważ każdy talent jest okupiony cierpieniem.
Biały Róg jak dotąd był najpotężniejszym Tkaczem Iluzji.
Głuchoniemy Kamyk, Nocny Śpiewak porośnięty długą sierścią, każdy boryka się z własną niedoskonałością i ucieka przed przeznaczeniem.
Jest to książka o dorastaniu i przyjaźni.
Ewa Białołęcka pisze prostym stylem pisania, który łatwo się czyta.
Powieść należy do gatunku fantastyki. Uważam, że bardziej spodoba się młodszym czytelnikom chociaż nie wykluczam możliwości, że starszym też przypadnie do gustu.
Książka zawiera 494 strony i jest prowadzona w narracji trzecioosobowej.
Z przyjemnością czytałam o zawierającej się przyjaźni głuchoniemego Kamyka z Pożeraczem Chmur.
Kroniki Drugiego Kręgu ciekawiły mnie już od dawna, jednak ciężko mi jest się jednoznacznie zdecydować, czy mi się podobały czy nie. Przyznam, że rzadko mi się to zdarza i jestem nieco rozdarta. Jednakże mam nadzieję, że moje wątpliwości rozwieją się w drugiej części powieści Ewy Białołęckiej.
Muszę przyznać, że autorka wybrała oryginalne imiona dla swoich postaci. Z czymś takim się jeszcze nie spotkałam. To zawsze jakaś nowość. Szczególnie do serca przypadł mi Pożeracz Chmur. Chociaż inni bohaterowie też wzbudzili we mnie pozytywne uczucia. Jednak książka całościowo namieszała mi w głowie. Czegoś takiego po prostu się nie spodziewałam zaczynając tę serię.
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2018-02-15
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 380
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
Roksana
Mówca Słony jest dobrym magiem i niezłym naukowcem, za to problemy rodzinne przerastają go, delikatnie mówiąc. Jeszcze przed momentem miał...
Z nią zdradzicie nawet swój komputer! Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się internautom... Jak choćby upierdliwa ciotka w...