Matka, czekająca na powrót syna.
Matka, świadek zbrodni, którą on popełnia.
Matka, szukająca prawdy w przeszłości.
Matka, znajdująca się w pętli czasu.
W dążeniu do rozwikłania przestępczego procederu. Bo tam, gdzieś w tym mechanizmie tkwi jej mąż.
Jen ma możliwość jeszcze raz spojrzeć na rzeczy, na które nie zwracała poprzednio uwagi.
Tam, w tej przeszłości dowie się prawdy. O sobie. O mężu. O swoim życiu. Tylko w jaki sposób ta prawda wpłynie na bieg tej historii? Czy zdoła uchronić syna?
„ Nie to miejsce, nie ten czas ” to pierwszy zagraniczny thriller od dawna, który totalnie mnie pochłonął. Namieszał mi w głowie.
Moje myśli i emocje tak po prostu sobie przywłaszczył. Bez ostrzeżenia.
Niewiarygodnie wciągający. Taki, który wdziera się głęboko pod skórę. Powiało w nim świeżością. Emocjami. Wzruszyłam się nawet. Siła uczucia tutaj ukazana bardzo mnie poruszyła. Bo poświęcenie siebie dla miłości to największa odwaga.
I nawet motyw pętli czasu nie był mi straszny. Podobał mi się. Świetne zagranie ze strony autorki. Ani odrobinę nie czułam się jak w powieści SF. Czułam, że tak ma być.
Ta opowieść zrobiła ze mną coś dobrego.
Przypomniała mi jak ważne jest słowo, gest i czyn wobec drugiej osoby tu i teraz.
Czasu cofnąć nie można. A wypowiedziane słowa nie znikną. Zostaną w nas i w naszych bliskich na zawsze. To była bardzo udana podróż wstecz.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2023-06-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
Olga Majerska
Czy zdarza ci się sprawdzać telefon partnera? Czy masz do tego prawo? I czy jesteś przygotowana na to, co tam znajdziesz? Wszystko zaczęło się od wiadomości...
Jest późny wieczór. Wracasz do domu. Jesteś na ulicy całkiem sama. Nagle słyszysz odgłos kroków. Ktoś za tobą idzie. Coraz szybciej. To musi być on:...