To miała być przyjemna niedziela, sama ją obiłam. Wiedziałam, że książka @detektyw Piotr kościelny, pozamiata moją psychikę, a jednak z uporem samookaleczenia emocjonalnego zaczęłam ją czytać. Teraz nie wiem, do kogo mam zgłaszać zażalenie za przerażające sceny, które przesuwały się przed moimi oczami.
#nielat bo o nim mowa, ścisnął mnie za gardło, dławił, wywoływał gorąco ze zdenerwowania. Wrzucał w otchłań złości (nie rozpaczy). Ja, człowiek miałam ochotę krzyczeć, bić i bronić dzieci. Zastanawiałam się co oznacza słowo „nielat”, teraz wiem i wiedza ta, nie poszerza moich horyzontów. Byłam przygotowana na trudne sprawy, jednak liczyłam na trochę lżejszy kaliber. Autor z niszczycielską precyzją kreśli obrazy z pogranicza ciemnej strefy życia, gdzie diabeł nawet nie zagląda, bo mu za brudno i śmierdząco. Manipulacja i kontrola są traktowane jako rzecz absolutnie zwyczajna, zło wylewa się jak gówno z kanałów. Znieczulica, strach, ból, ale też głupota dorosłych wierzących w bajki i gusła, o wymyślonym bogu. Były to momenty, gdy można było odetchnąć przed kolejną dawką ciosów.
Czy polecam? Tak, koniecznie trzeba przeczytać thriller. Otwiera oczy, sunie ciarkami po skórze, zniewala. Nadaje inny wymiar rodzinie, ludziom, społeczeństwu.
Boję się kolejnej książki Autora, którą na 100% także przeczytam.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2024-01-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 420
Dodał/a opinię:
ja-carpe_diem
Gra wywiadów, wojska specjalne i terroryzm szalejący w całej Europie. Do Europy zmierzają tysiące uchodźców. Ludzie uciekają przed wojną, która toczy...
Powieść nominowana do tytułu „Polskiej książki roku 2017” w niezależnym konkursie literackim „Brakująca Litera”. Kto rządzi krajem...