Proza ostra jak kamienie pod nogami, niewygodna, uwierająca, mroczna. Autorka doskonale wie, co czytelnika zaboli i uderza słowami nie przygotowując na cios. Bohaterowie greckiej pisarki to ludzie zwichrowani, nieszczęśliwi, próbujący (bezskutecznie najczęściej) ukryć mroczną część swojej natury. Dostajemy tu wszystkie lęki współczesnego świata, a więc chorobę psychiczną, strach przed samotnością, przed śmiercią, nieumiejętność kochania. Najbardziej ludzkim stworzeniem okazuje się zaś zwierzę..
Opowiadania są nierówne - o ile w zbiorze podstawowym autorka bardzo zgrabnie balansuje na granicy naturalizmu, horroru i surrealizmu, to w załączonym Aqua Velva, w moim odczuciu, przekracza tę delikatną granicę obrzydliwości. Opowiadanie to co prawda nosi znamiona groteskowości (opowiadając przy tym bardzo smutną, przerażającą historię), ale za dużo w nim dosadności i naturalizmu.
Pozostałe opowiadania to jednak najczęściej małe majstersztyki, gdzie każde zdanie, rekwizyt i słowo mają znaczenie. Autorka udowadnia, że jest świetnym psychologiem, dokonując np. wiwisekcji pewnego małżeństwa podczas kolacji w restauracji, albo rodziny na uroczystym obiedzie. Puety opowiadań są brutelne, mroczne, surrealistyczne i sprawiają, że nie da się ot tak po prostu przejść do kolejnego opowiadania, jednocześnie zaś to proza w sym rozedrganiu i niepokoju sprawiająca, że nie sposób odłożyć ją na póżniej.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2013-12-05
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 176
Dodał/a opinię:
Magdalena Maciejewska