„-Była ich zabawką, ale i wierną marionetką. Pewnie też świetną kochanką…
-Czasami nie mamy innego wyboru…”
Dwie kobiety z dwóch skrajnie różnych światów, których spotkanie, ma zaowocować świetną książką, swego rodzaju autobiografią, a może nawet spowiedzią Haliny G. pseudonim Inka.
Anna Poniatowska, to nie obawiająca się trudnych i niebezpiecznych tematów, rozpoznawalna przez warszawską śmietankę i nie tylko dziennikarka.
Ciąg nieprzewidywalnych wydarzeń i namowa przyjaciela sprawia, że Anna decyduje się na spotkanie z „Inką”. Kobieta, która brała udział w ułatwieniu morderstwa byłego ministra sportu, od lat się siedzi w warszawskim areszcie. Dziennikarka , z wizyty na wizytę, zaczyna czuć niezrozumiałą więź z osadzoną, której uroda, charyzma i ponadprzeciętna inteligencja, nie dały się przyćmić, przez całe okrucieństwo dziejące się za murami więziennymi.
Co stanie się gdy ta dziwna więź zostanie przekroczona, w sposób w jaki nie powinna i co na prawdę stoi, za tym wszystkim co dzieje się wokół Anny? Jedno jest pewne, nawet jeśli wszystko wydaje się oczywiste, choć przerażające, to i tak zakończenie może zaskoczyć i wbić w fotel.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Moniki Sławeckiej, ale cieszę się, że dzięki „Ince” mogłam poznać jej świetny i nieszablonowy styl pisarski. Od pierwszych stron, z impetem wchodzimy w brutalny świat mafii, bez żadnych zasad moralnych i społecznych. Żądza niewyobrażalnych pieniądzu, luksusu i poczucia bezpieczeństwa, dla kobiet często staje się drogą do piekła, taką długą, żmudną i bez powrotu, szczególnie jeśli się „wdepnie”, nawet najdroższą szpileczkę, w bezwględny świat mafii. Zaskakujące jest jak cienka linia jest pomiędzy postrzeganiem dobra i zła, bo po jakimś czasie, niezrozumiałe uczucia, mogą zaburzyć i przewartościować priorytety, a przede wszystkim wartości, jakimi kierujemy się od lat.
Nie da się nie zauważyć, że zarówno Anka jak i Inka, to kobiety, o silnych i mocnych charakterach, ale ich słabości sprawiły, że w sumie to do obu, suma summarum, poczułam sympatię i…zrozumienie.
Reasumując, jeśli lubicie tematykę brutalnego świata mafii, polskie klimaty, choć z zaskakującymi zagranicznymi powiązaniami, nie zawsze bajkowy świat warszawskiej śmietanki i nie tylko, a sprawa „Inki” obiła Wam się o uszy, to polecam gorąco pozycję „Niewinna Inka”, bo ta książka, na pewno przeniesie Was, w ten nie rzadko okropny, choć usłany ogromnymi pieniędzmi, ale i zwłokami świat.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2024-03-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 224
Dodał/a opinię:
EroticBooksLover
"Jak to - ja alkoholiczką? Przecież mam pracę, w której jestem szanowana, świetnie zarabiam, moje dzieci uczą się w elitarnej szkole, którą sama opłacam...
Mam wrażenie, że do dzisiaj każdy z nas z uporem ma nadzieję, że Krzysztof wróci do domu cały i zdrowy. Nie było ceremonii pogrzebu, która miałaby namacalny...