Izabela Janiszewska to autorka, po której książki sięgam w ciemno — wiem, że dostanę historię pełną napięcia, emocji i psychologicznej głębi. Od debiutu konsekwentnie udowadnia, że potrafi pisać thrillery, które nie tylko wciągają, ale także pozostają w pamięci na długo po odłożeniu książki na półkę. Jej styl — oszczędny, precyzyjny, a zarazem intensywny — sprawia, że w każdej kolejnej powieści z przyjemnością odkrywam ten sam, charakterystyczny dreszcz niepokoju. Dlatego po „Nieznajomych” sięgnęłam z dużymi oczekiwaniami — i po raz kolejny Izabela Janiszewska mnie nie zawiodła.
Greta, kobieta próbująca poskładać swoje życie po rozwodzie, mieszka w spokojnym miasteczku, gdzie nagle wprowadza się starsze małżeństwo do opuszczonego domu na końcu ulicy. Początkowo wszystko wydaje się zwyczajne, lecz wkrótce zaczynają dziać się niepokojące rzeczy — z poddasza słychać krzyki, nowa sąsiadka kłamie, a w oknie pojawia się tajemnicza twarz, której nie powinno tam być.
Zaintrygowana i zaniepokojona Greta postanawia dowiedzieć się, kim naprawdę są jej nowi sąsiedzi. Z każdym kolejnym odkryciem coraz bardziej utwierdza się w przekonaniu, że pod pozorem uprzejmości staruszkowie skrywają coś złowrogiego. Jednak prawda, do której w końcu dociera, okazuje się o wiele bardziej przerażająca, niż mogła przypuszczać — tak straszna, że Greta żałuje, iż w ogóle zaczęła drążyć. Bo są miejsca i drzwi, których lepiej nigdy nie otwierać.
Nowa powieść Izabeli Janiszewskiej to psychologiczny thriller, który oddziałuje na czytelnika nie tylko intrygującą fabułą, ale także emocjonalnie. Już sam motyw sąsiadów — starszego, z pozoru niewinnego małżeństwa wprowadzającego się do cichego miasteczka — wzbudza niepokój. Zwyczajność tej sytuacji szybko zostaje wypaczona, a autorka z mistrzowską precyzją ukazuje, jak cienka bywa granica między codziennością a koszmarem. Greta, główna bohaterka, stara się odbudować życie po rozwodzie, lecz zamiast spokoju odkrywa tajemnicę, która z każdym kolejnym rozdziałem coraz bardziej zatruwa jej rzeczywistość.
Janiszewska umiejętnie igra z oczekiwaniami czytelnika. Napięcie narasta powoli, atmosfera gęstnieje niczym mgła, a każde odkrycie nie przynosi ulgi — wręcz przeciwnie, odsłania kolejne warstwy mroku. W tej historii nie ma pewników, są jedynie pytania prowadzące w stronę prawdy, której wcale nie chcemy poznać.
To, co najbardziej cenię w powieściach Izabeli Janiszewskiej, to psychologiczny realizm jej bohaterów. Greta nie jest postacią idealną — ma swoje lęki, słabości i błędy, co czyni ją wiarygodną. Autorka z dużym wyczuciem ukazuje, jak przeszłość potrafi wypaczyć sposób postrzegania innych, a trauma — jak łatwo zaciera się granica między zdrowym rozsądkiem a obsesją.
„Nieznajomi” to powieść, którą czyta się z rosnącym napięciem, ale także z niepokojem, że wydarzenia na jej kartach mogłyby zdarzyć się naprawdę — być może tuż za ścianą. Izabela Janiszewska po raz kolejny udowadnia, że potrafi wciągnąć czytelnika w świat pełen pozorów, lęków i cieni, z którego trudno się wydostać.
Nie będę ukrywać — „Nieznajomi” to thriller, który pochłonął mnie od pierwszych stron. Fabuła nie tylko trzyma w napięciu, ale wręcz hipnotyzuje, sprawiając, że analizuje się najdrobniejsze szczegóły i zaczyna podejrzliwie patrzeć na codzienność. Czytałam z wypiekami na twarzy, powtarzając sobie: „jeszcze jeden rozdział”. Ta powieść dostarcza dokładnie tego, czego oczekuję od gatunku — atmosfery niepokoju, świetnie zarysowanych postaci oraz finału, który na moment wprawia w osłupienie.
Jeśli lubicie thrillery psychologiczne, które nie tylko trzymają w napięciu, ale także angażują emocjonalnie, ta książka jest absolutnie obowiązkowa. Janiszewska po raz kolejny udowadnia, że należy do grona najciekawszych współczesnych polskich autorek thrillerów — i po lekturze tej powieści trudno się z tym nie zgodzić.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2025-10-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ilona Wolińska
NIE KAŻDY, KTO ZBŁĄDZIŁ WE MGLE,ODNAJDZIE DROGĘ DO DOMU. Kiedy dziewiętnastoletnia Alicja Jarosz znika w mglisty poranek, na mieszkańców Sinic pada strach...