Nie zawsze decyzje które podejmujemy są tymi właściwymi ale najczęściej dostrzegamy to dopiero po fakcie i myślimy co by było gdyby postąpiło się inaczej.
Ella Longfield wybiera się na na konferencje florystów, w pociągu z nudów przysłuchuje się rozmowie dwóch młodych dziewczyn do których dosiadło się dwóch mężczyzn którzy właśnie wyszli z więzienia. Ponieważ Ella wcześniej usłyszała gdzie mieszka jedna z dziewczyn postanawia o tym powiadomić rodziców ale przy tym bardzo się waha, ostatecznie nie robi tego. Gdy budzi się rano i włącza wiadomości wszędzie mówią o zaginięciu Anny Ballard która była jedną z dziewczyn w pociągu. "Na dole przewija się pasek z potwornymi słowami: Zaginęła... Anna... Zaginęła... Anna..." Po roku żmudnych poszukiwań w telewizji ukazuje się apel rocznicowy po nim Ella zaczyna dostawać pogróżki a nawet czuje że ktoś obserwuje jej kwiaciarnię. "Pierwsza kartka przyszła kilka dni temu. Jej treść taj mną wstrząsnęła, że od razu pobiegłam do łazienki i zwymiotowałam." Śledztwo powoli zaczyna ruszać do przodu a to dzięki prywatnemu detektywowi Matthew, druga dziewczyna z pociągu Sarah wyjaśnia sobie wszystko ze swoją siostrą Lili, Henry Ballard przyznaje się do romansu a policja znajduje Karla Prestona, mężczyznę z pociągu który w swoim domu przetrzymuje młodą blondynkę. Czy to Anna?
Książka trzyma w napięciu od początku aż do samego końca, chociaż trudno od razu się w niej odnaleźć potem się ją dosłownie pochłania. Głównym wątkiem jest zaginięcie Anny Ballard ale najważniejszą postacią jest Ella która przez bardzo duże zaangażowanie w sprawie zaginionej zapomina o swoim synu który jak się okazuje zostanie młodym tatą. Zadręcza się cały czas że wtedy nie zadzwoniła do rodziców którejś z dziewczynek ale dzięki wsparciu męża udaje jej się jakoś z tego wyjść i żyć w miarę normalnie.
Pomimo to że historia jest tragiczna książkę uwielbiam, trzyma w napięciu do samego końca który jest bardzo zaskakujący.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2018-09-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 361
Dodał/a opinię:
Karolina Radlak
– Och, zawsze idziemy w obie strony, Matt. Ja pomagam tobie. A potem znowu ci pomagam.
Ta środa jest zupełnie zwyczajna. Do czasu, aż dzwoni telefon. Alice Henderson słyszy tajemniczy głos i mrożącą krew w żyłach groźbę. Rozłącza się i traktuje...
Wzięłam udział w konkursie, wygrałam i pojawiłam się w lokalnej prasie. Nagrodą był tygodniowy staż u jednej z najlepszych florystek w Londynie, jeżdżenie bladym świtem na giełdy kwiatowe. Przerażające. Wyczerpujące. Upajające. Niebo...
Więcej