„Adam i Ewa poszli do nieba. Kupili mąki za dwa pająki. Adam rozsypał, Ewa płakała. Adam pozbierał, Ewa się śmiała. Bum!”
Zaskoczyło mnie, że „Ofiara” jest kontynuacją poprzedniej powieści autora, ale z tego akurat się cieszę bo wszystkie odpowiedzi, jakich zabrakło mi w zakończeniu „Grzechu” znalazłam tutaj.
Komisarz Eryk Deryło, mocno wprawdzie poturbowany fizycznie i psychicznie, w bożonarodzeniowej atmosferze kontynuuje dochodzenie w sprawie religijnego psychopaty. W makabrycznej scenerii zaaranżowanej przez sprawcę, przyjdzie mu się zmierzyć z nowymi tropami, okrutnymi zagadkami i kolejnymi, bestialsko okaleczonymi zwłokami.
Drugi tom jest o klasę lepszy od pierwszego, zwłaszcza pod względem lekkości prowadzenia narracji. W „Grzechu” autor jakby dopiero się rozkręcał, szukał własnego patentu na pisanie, w „Ofierze” czuć już niesamowitą lekkość pióra i swobodę w budowaniu opowieści. Mimo makabresek fabularnych przez ten tekst po prostu się płynie. Konstrukcja poszczególnych rozdziałów zawiesza akcję w najmniej oczekiwanym momencie powodując, że przeczytanie kolejnego i następnych rozdziałów staje się po prostu koniecznością.
Jak i poprzednio fabuła nie jest przegadana, posiada odpowiadające mi poziom szczegółowości i dynamikę akcji. Przyznam, że mimo iż jestem mocno odporna na okrucieństwo literackie, tutaj, w niektórych momentach, zdarzało mi się mieć ciarki. Było wręcz szokująco plastycznie i obrazowo. Brutalność niektórych scen powaliłaby nawet słonia. Końcówka niezwykle emocjonująca, szczególnie, kiedy komisarz szukał kapsułki we własnych trzewiach.
Szczerze doceniam również inteligentny dowcip, który tu i ówdzie pojawia się w tekście sprawiając, że gęsta, przesiąknięta złem atmosfera trochę się przejaśnia. Bardzo współczuję posterunkowej Nowak, że akurat jej przyznano najwięcej żarcików.
Po takiej dawce Grzechu i złożeniu Ofiary, Pokuta jest wręcz niezbędna, szczególnie że ostateczny finał nie zostawia możliwości na inny ruch, jak tylko sięgnięcie po kolejny tom.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2018-04-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 420
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
aggusia
Czekałeś na śmierć? Właśnie po ciebie przyszłam. Podobno zdjęcia kradną dusze... Komisarz Eryk Deryło tkwi w śpiączce. W jego umyśle przewijają się poszarpane...
Komisarz Deryło powraca w jednej z najmakabryczniejszych spraw w swojej karierze! W przerażających okolicznościach zostaje zamordowana kobieta. W miejscu...