"Stałaś się, moja droga, iskrą, która trafiła w beczkę z prochem. Mityczną czarną różą, którą przepowiadali starożytni..."
Dziś przychodzę do Was z moimi wrażeniami, świeżo po przeczytaniu książki "Pan Kamienia Wschodu" - drugiego tomu cyklu "Mistrz Gry" Joanny Lampki. Już na samym początku mogę powiedzieć, że działo się bardzo dużo i myślę, że nawet więcej niż w pierwszej części przygód Aline.
Tym razem akcja toczy się w zupełnie innym miejscu niż w pierwszym tomie. Aline, oskarżona o zdradę państwa, musi uciekać na Północ. Dziewczyna jest zmuszona poradzić sobie z wieloma trudnościami, które się z tym wiążą. Na Północy panują bowiem zupełnie inne zasady, a jej mieszkańcy nie są zbytnio otwarci na nowe znajomości. Wydarzenia z przeszłości również nie chcą dać Aline o sobie zapomnieć, a obecny mąż i były kochanek tylko utrudniają sprawę. Czy dziewczyna będzie w stanie zdobyć zaufanie ludzi Północy? Czy przetrwa w tym całkiem innym i obcym dla niej świecie?
"Zauważyłaś na pewno, że Ludzie Północy działają tylko dla siebie, trudno im się skupić na człowieku lub idei. Jedynie ty ich możesz zjednoczyć."
"Pan Kamienia Wschodu" przedstawia Aline z jeszcze innej strony niż mieliśmy okazję ją poznać w pierwszej części cyklu. Razem z nią poznajemy Północ i zwyczaje tam panujące. Jest to dla niej bardzo trudne, zwłaszcza, że ludzie tam mieszkający wydają się myśleć w zupełnie inny sposób niż ona. W dodatku dzieje się to, czego dziewczyna bała się już od samego początku, kiedy ją poznaliśmy - wychodzi ona za mąż. Oczywiście nie zdradzę Wam, kim jest mężczyzna, z którym zdecydowała się spędzić resztę swojego życia. Relacja między Aline a jej mężem wydaje się być zupełnie inna niż jej relacja z Ianem z poprzedniej części. Dziewczyna nadal nie wie do kogo żywi większe uczucia i choć wiele razy chce zapomnieć o poprzednim kochanku, nigdy jej się to nie udaje.
"Jesteś urodzoną przywódczynią. Ludzie się ciebie nie boją- ludzie cię kochają. Skoczyliby za tobą w ogień."
Mam wrażenie, że w tym tomie cyklu dzieje się jeszcze więcej niż w poprzednim. Każda kolejna strona książki to nowa przygoda. Aline musi zmierzyć się wieloma demonami przeszłości, które nie dają o sobie zapomnieć, a życie w całkiem nowym miejscu również jest dla niej ogromnym wyzwaniem. Wiąże się ono z poznaniem wielu nowych ludzi i innych postaci, które nie zawsze mają dobre zamiary wobec Aline. Dziewczyna postawiła sobie również za zadanie odkryć jakie magiczne właściwości mają kamienie, które posiada i kto jest właścicielem pozostałych, co powoduje, że w tym tomie o wiele więcej razy spotykamy się z siłą magii, która w tej części ma bardzo duże znaczenie.
Myślę, że "Pan Kamienia Wschodu" to książka, z którą miło spędzicie czas i na pewno nie będziecie się nudzić. Jest to drugi tom cyklu, więc najpierw radzę Wam sięgnąć po pierwszy, aby przy czytaniu wszystko rozumieć i nie pominąć żadnych istotnych szczegółów.
Wydawnictwo: Ridero
Data wydania: 2021-07-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 296
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Renata Jagoda
Nadmorska sceneria, nietuzinkowi bohaterzy i akcja niczym z najlepszych filmów sensacyjnych. Wstąp do alternatywnego, jednak nie tak odległego realiami...
Skostniała tradycja Królestwa Żeglarzy czy nowoczesność Cesarstwa Słońca? Już wiadomo. Krwawa wojna dobiega końca i armia pod dowództwem Iana Lancastera...