Okładka książki - Pielęgniarki. Sceny ze szpitalnego życia

Pielęgniarki. Sceny ze szpitalnego życia


Ocena: 5.21 (14 głosów)
opis

Ostatnimi czasy, na rynku wydawniczym pojawia się coraz więcej książek o tematyce medycznej. Dość głośno było m.in. o książce “Będzie bolało” Adama Kay’a. Jednak oprócz historii opowiedzianych z perspektywy lekarzy, powstaje również wiele książek pióra pielęgniarek. Nie da się ukryć, że pielęgniarstwo jest jednym z najbardziej niedocenianych zawodów. Dzięki lekturze “Pielęgniarek” autorstwa Christie Watson, mogłam choć na chwilę przywdziać pielęgniarski fartuch i przejść się korytarzami wielu szpitali, poznając jej codzienne obowiązki i trud jaki w nie wkłada każda pielęgniarka, by je wypełnić. Dzięki poznaniu tej historii, nabrałam jeszcze większego szacunku do tej niezwykłej profesji.

Wzruszający, liryczny portret pielęgniarki i zarys losów ludzi, o których się otarła Christie Watson. Przepracowała dwadzieścia lat jako pielęgniarka, a w tej osobistej, przejmującej książce uchyla drzwi szpitala i zdradza jego tajemnice. Prowadzi nas szpitalnymi korytarzami na rozmaite oddziały i poznaje z najbardziej niezapomnianymi pacjentami. Pójdziemy z nią pod rękę korytarzami i odwiedzimy maleńkie wcześniaki, które walczą o życie, zawieszone na granicy przetrwania dzięki sieci cewników i opiece pielęgniarek; usiądziemy pośród pacjentów onkologicznych i dowiemy się, jak na nich wpływa chemioterapia, zobaczymy z daleka, jak instrumentariuszka współtworzy łańcuch pomocy podczas operacji na otwartym sercu; staniemy z boku, gdy pielęgniarki z zatłoczonego SOR-u będą zmuszone odpierać fale pacjentów otumanionych alkoholem i narkotykami.
Podejrzymy wnętrze apteki szpitalnej i zadumamy się nad tysiącami wydawanych recept, spędzimy trochę czasu w kostnicy w towarzystwie pielęgniarek i rodzin pacjentów. Przekonamy się, że ten najbardziej niedoceniany z zawodów to źródło podstawowej opieki i życzliwości. Zbyt rzadko słyszymy głos pielęgniarek, a Christie jest tak szczera, mądra i przenikliwa, że godnie oddaje im sprawiedliwość. To wspaniała opowieść o życiu w jego najkruchszej fazie.

“Pielęgniarki” to przede wszystkim historia prawdziwa, autentyczna. Jej autorką jest doświadczona Brytyjka, pracująca w tym zawodzie. Po dwudziestu latach praktyki na różnych oddziałach, dzieli się z nami zarówno swoimi przeżyciami, ale także i przemyśleniami na temat bardzo istotnych kwestii, takich jak np. odpowiednie zachowanie wobec osób starszych, dostrzeżenie ich potrzeb, wrażliwe podejście do osób, które straciły bliskich czy szacunek do osoby zmarłej.
Cała książka to pewnego rodzaju autobiografia: poznajemy na początku Christie jako zbuntowaną nastolatkę, a żegnamy się już z dorosłą, doświadczoną przez życie kobietą, podczas jej ostatniego dnia w pracy.
Lektura tej książki to nie tylko możliwość “wędrówki” po oddziałach i poznanie tego zawodu od podstaw, ale również poznanie wielu interesujących informacji o chorobach, ciele ludzkim itp. Dzięki temu, że autorka w swoim dorobku ma pracę na wielu oddziałach, możemy nabyć nowa wiedzę zarówno w zakresie chorób onkologicznych, jak i np. położnictwa.


Historia ta jest bardzo dobrze napisana. Wszystkie treści medyczne są w prosty sposób wytłumaczone. Dostarcza ona również całą gamę emocji. Bywały momenty, gdy wybuchałam śmiechem, wzruszałam się, bądź odczuwałam pewnego rodzaju melancholię: chciałam na chwilę się zatrzymać i przemyśleć kwestie, nad którymi człowiek zazwyczaj nie ma czasu pomyśleć.
To, co również bardzo mi się spodobało, to ukazanie przez autorkę części jej życia prywatnego. Dzięki temu mogłam dostrzec wpływ tego zawodu na rodzinę pielęgniarek. Często pracują one po kilkanaście godzin, po czym wracają do domu w którym czekają je kolejne obowiązki. Pani Watson nie ukrywa również tego, że praca pielęgniarki jest mało opłacalna. W swojej książce wspomina że nie raz przytłaczały ja zalegające rachunki, za które nie miała czym zapłacić.
Ukazany jest również tutaj moment, w którym ktoś z jej rodziny jest poważnie chory.
Początkowe dwa rozdziały szły mi dość opornie, choć ciężko mi stwierdzić dlaczego. Być może te pierwsze rozdziały dotyczące oddziału psychiatrycznego nie zainteresowały mnie tak, jak tego oczekiwałam. Potem jednak dałam się całkowicie porwać tej niezwykłej historii.
„Pielęgniarki” Christie Watson to wciągająca lektura, którą mogę Wam szczerze polecić. Z pewnością spodoba się nie tylko miłośnikom tej tematyki.


Moja ocena: 8/10

 

Informacje dodatkowe o Pielęgniarki. Sceny ze szpitalnego życia:

Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2019-02-13
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788366140158
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: The Language of Kindness
Dodał/a opinię: Anna Pasiut

Tagi: Usługi społeczne i pomoc społeczna oraz kryminologia

więcej
Zobacz opinie o książce Pielęgniarki. Sceny ze szpitalnego życia

Kup książkę Pielęgniarki. Sceny ze szpitalnego życia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

„Oddział ratunkowy potrafi przerazić. Przypomina o kruchości życia, a cóż może być bardziej przerażającego? Oddział ratunkowy obnaża naszą nietrwałość i choćbyśmy nie wiadomo jak chcieli, nie potrafimy przewidzieć, kto upadnie na chodnik i dozna katastrofalnego wylewu krwi do mózgu, a na kogo runie dach, co skończy się traumatyczną amputacją kończyny, skręceniem karku, złamaniem kręgosłupa, śmiertelnym krwotokiem; nie wiemy też, kto po sześćdziesięciu latach małżeństwa zostanie okaleczony przez żonę cierpiącą na demencję starczą.”


Więcej

„Pielęgniarstwo, tak jak poezja, to sfera, w której fakt styka się z przenośnią. Ubytek w sercu to ubytek w sercu; pielęgniarka tkwi pośrodku, pomiędzy chirurgiczną sztuką łatania fizycznego ubytku a lękiem i żalem pacjenta, czyli ubytkiem symbolicznym. Pielęgniarstwo jest – lub powinno być – bezkrytycznym aktem troski, współczucia i empatii. Powinno nam przypominać o naszej zdolności darzenia człowieka uczuciem. Jeśli poziom rozwoju społeczeństwa wyraża się tym, jak traktuje ono swoich najsłabszych obywateli, to sam akt opieki staje się miarą człowieczeństwa. A jednak jest to najbardziej niedoceniania ze wszystkich profesji. Każdy, kto na ścieżce zawodowej zetknął się z rakiem, pojmuje jednak istotę pielęgniarstwa i je ceni, bo wie być może, że gdy człowiek staje u kresu, to nie remedium, które zresztą często już nie działa, liczy się najbardziej.”


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy