Jak myślicie, co jest po tamtej stronie lasu? Są tam nasze niespełnione marzenia, których ludzie kiedyś znaliśmy i których już z nami nie ma, plany i nadzieje. Młoda bibliotekarka Ewa spotka tam nie tylko pokrewną duszę, ale również odnajdzie i zrozumie siebie. Szkatułka pozostawiona przez babcię staje się dla niej początkiem niezwykłej podróży w przeszłość, do lat 50.i 60 XX wieku. Stara fotografia jest jej jednym drogowskazem, który kieruje ją ku coraz bardziej zaskakującym faktom na temat rodziny, o której dotychczas wiedziała niewiele. Zapraszam was do świata wspomnień, rozsiądźcie się wygodnie w fotelu i rozkoszujcie się lekturą, a następnie zadajcie sobie na pytanie – Co wy byście zrobili na miejscu Lucyny? Zapewniam was, że odpowiedź może was zaskoczyć…
W książce dużo się dzieje, poznajemy wielu bohaterów (przeszłych i teraźniejszych), poruszając się w dwóch perspektywach czasowych, śledzimy jednocześnie losy Ewy, jak i jej przodków – babci Lucyny, małej Basi, ich najbliższej rodziny i przyjaciół. Całość zgrabnie łączy się w jedną niezwykle wzruszającą historię. Autorka porusza wiele tematów tabu tj. tolerancja dla odmienności, równouprawnienie płci czy biseksualność. Zwraca uwagę na konsekwencje, jakie niesie za sobą brak poszanowania dla poglądów innych, strach przed pokazaniem swojej prawdziwej twarzy, czy zwyczajnie… brak miłości. Z prawdziwą pasją dzieli się z nami swoją miłością do Podlasia, ponieważ to tu urodziła się i nadal mieszka. Wykreowani przez nią bohaterowie są podobni do nas, mają swoje wady i zalety, targają nimi niepokoje i porywy serca, kochają i nienawidzą. Jeśli podobała wam się seria „Błękitne brzegi”, to „Po tamtej stronie lasu” również was nie zawiedzie. Książki takie jak ta pozwalają się wyciszyć, ukoić skołatane nerwy i przenieść się na pachnące ziołami podlaskie łąki i lasy. Tylko tu znajdziecie bowiem takich bohaterów jak Wąsosława i Ogonosława. Kim są? Tego musicie dowiedzieć się sami.
.
PS. Czy nie uważacie, że dobrym pomysłem byłoby poznanie historii naszych przodków, bo to również część historii nas samych? Przyznajcie się, ile tak naprawdę wiecie o młodości swoich dziadków czy pradziadków? Bo prapradziadków to już raczej niewielu z nas zna nawet z imienia. Nasza wiedza o przodkach kończy się zazwyczaj na drugim pokoleniu wstecz. Powinniśmy brać przykład z bohaterów Bichalskiej i dążyć do odkrycia swoich korzeni.
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @harpercollinspolska
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2023-09-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
violetanddog
Adelka jest chora i to wcale nie jest przyjemne. Do tego mama ma dużo pracy. Adelce wcale się to nie podoba. Dorośli mają lepiej - Adelka jest tego pewna...
Dawno, dawno temu znaleziono mnie na skraju lasu. Nikt nie wiedział, skąd się tam wzięłam. Nikt nie wiedział, kim jestem... Alina od lat cierpi na...