Czy życie w ciągłym pragnieniu zemsty ma sens? Pytam Was w związku z najnowszą książką Agnieszki Lingas - Łoniewskiej pod tytułem "Pocałuj mnie, Artemido". Tytułowa Artemida przed laty została skrzywdzona i pragnie zemsty. Wszystko dokładnie przemyślała, więc teraz pora wdrożyć swój plan w życie. Do tego celu wykorzystuje syna swojego wroga. Artur bo tak ma na imię jest osiem lat młodszy od niej, więc kobieta robi wszystko by stracił dla niej głowę. Chłopak wpada w jej sidła i od tego momentu zaczyna się niezły rolerkoster. Jak zakończy się ta historia? Czy Artur pozna prawdę czy może Artemida jednak zapomni o zemście? Co ukrywa kobieta? I co takiego zrobił ojciec Artura? Jest to świetnie napisana historia, w której emocje momentami sięgają zenitu. Jak to mówią plany planami a życie życiem. Czy w tym przypadku też tak będzie? Autorka pokazuje jak destrukcyjne może być życie w ciągłym poczuciu chęci o zemsty. Temat zakazanego uczucia nie raz był poruszany w książkach, ale tutaj jest on dopracowany w 100%. Do tego charakterni bohaterowie, przy których nie da się nudzić. Szalona, intrygująca historia miłosna, w której do ostatniej strony nie byłam pewna jak się zakończy.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2024-10-09
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 272
Dodał/a opinię:
zainspirowanawku
Po latach od pierwszego wydania ulubionego przez czytelników kryminału Agnieszki Lingas-Łoniewskiej książka o seryjnym mordercy ponownie trafia...
Dilerka Emocji w gęstej od uczuć opowieści o ludziach, którzy nie mają nic do stracenia – poza miłością życia. Kiedy Milena odeszła bez słowa...