„Pod koronami oliwnych drzew” Weronika Tomala szkicuje marzenia, które dopiero odkrywają, czym jest kochanie.
Jesteśmy w małym włoskim miasteczku gdzie mieszkająca tam Rosa, podkochuje się skrycie w przyjacielu jej starszego brata - Marcu. Niestety pewne wydarzenie w domu chłopaka sprawia, że ich drogi rozchodzą się na kilkanaście lat. Dorosły Marco wraca, aby odnowić rodzinne dziedzictwo -oliwny sad. Gdy wszystko wydaje się układać, niespodziewana sytuacja znów ich rozdziela. Jednak to, co ich poróżniło, może połączyć ich na nowo.
Wielka miłość, choć stała się ogranym motywem współczesnej kultury, zatrzymana na kartach opowieści, wśród żywych dialogów i obrazu utraconych szans, zyskuje nowe życie. Urokliwe i tęskne spojrzenia Rosy oraz rozterki Marco sprawiają, że czytelnik zatrzymuje się przy nich dłużej, doświadczając całą paletę wewnętrznych odcieni. Wczytujemy się w nastrojowe, delikatne kompozycje malowniczych krajobrazów oliwnego gaju, które otulają zmysły. Wątki pozbawione są przesadnej lukrowatości czy sztucznego blasku, zamiast tego uderzają przenikliwością i szczerością. Portret poszukiwania miłości splecionej z dorastaniem przebija się przez strony. Wyjątkowe wrażenie robi gra kontrastami: romantyzm i realizm łączą się, subtelnie harmonizując z nadzieją. To zgrabna lektura, która uświadamia, jak łatwo można zabłądzić w życiu i przegapić możliwość budowania trwałych relacji. Jednocześnie to nie tylko włoski romans w cozy vibe, lecz także wciągająca podróż przez emocje.
Polecam powieść niepoprawnym romantykom, którzy docenią prawdziwy uczuciowy błysk.
Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2025-10-07
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
Urszula_Chlasta
Szpilki i wodzianka w krainie kopalń Daria to kobieta sukcesu. Ma narzeczonego, apartament w stolicy, świetną posadę i dobrego szefa. Szefa, który...
Maria, bohaterka powieści, jest tłumaczką i samotną matką. Wychowuje synka – owoc studenckiej miłości. Jakże wielkie okazuje się jej zdziwienie,...