Typowa wiktoriańska powieść. Nieco przegadana, i moralizatorska z jednej strony, z drugiej będąca ciekawym świadectwem swoich czasów. Gaskell uchwyciła w niej moment rodzącej się ery przemysłowej, robotniczej w Anglii - mamy więc nowoczesnego właściciela fabryki, Johna, zakochującego się w dziewczynie z rodziny wywodzącej się z angielskiej wsi. Margaret jest damą wielkiej urody, wielkiego serca, nie jest więc jej obojętny los robotników, którzy właśnie sposobią się do strajku przeciwko swemu pracodawcy, kupującemu coraz więcej maszyn oraz zatrudniającemu tańszych pracowników z Irlandii. Margaret nie jest więc początkowo przychylna dumnemu fabrykantowi.
Nie jest to jednak historia stricte miłosna - to opowieść (w sporym uogólnieniu) o tradycyjnym, przyjaznym, sielskim południu, z jego niespiesznym, balowym życiem na wsi i miejskiej północy, zadymionej,brudnej, biednej, niedożywionej i zmieniającej strukturę społeczną. Margaret jednak, zetknąwszy się raz z tym co wyda jej się prawdziwym życiem, nie będzie umiała na powrót odnaleźć się w nieco próżniaczym życiu, jakie przypadało w udziale pannie z dobrego, nawet jeśli niezbyt zamożnego, domu.
Gaskell pisze bardzo solidnie, niespiesznie, akcentując sprawy wówczas dla niej niezwykle istotne -przez co książka niekiedy wytraca tempo opowieści. Wskazana jest raczej dla sympatyków epoki :). Mi się bardzo podobała, ale no wiele bardziej lubię ironiczny i skondensowany styl Austen, do której książek regularnie wracam. Do "Północy i Południa" zaś na pewno nie wrócę.
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2011 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 574
Dodał/a opinię:
Magdalena Maciejewska
Bóg tak to zorganizował, że jesteśmy od siebie nawzajem zależni.
Tytułowa bohaterka, Ruth Hilton, to młoda dziewczyna, sierota, która zarabia na swe utrzymanie jako szwaczka. Gdy traci posadę i dach nad głową...
How am I to dress up in my finery, and go off and away to smart parties, after the sorrow I have seen today? When her father leaves the Church in a crisis...
(...) jeśli umysł zbyt długo zajmuje się tylko jednym przedmiotem, staje się sztywny i skostniały, niezdolny do poszerzania swych zainteresowań.
Więcej