Nie odwracaj wzroku
Książka Łukasza Janowicza „Polskie szkoły. Ślepota czy celowy mobbing?” to ważny, odważny głos w dyskusji o kondycji współczesnego systemu edukacji i o tym, jak często szkoła – zamiast być miejscem wsparcia i bezpieczeństwa – staje się przestrzenią pełną lęku, wstydu i milczenia. Autor zadaje pytania, które wielu z nas wolałoby przemilczeć: dlaczego instytucja powołana do wychowywania i kształcenia młodych ludzi tak często przymyka oczy na przemoc, wykluczenie i samotność? Skąd bierze się ta obojętność, która pozwala, by dramaty dzieci rozgrywały się tuż obok, niezauważone?
Największą siłą tej książki są jej autentyczne fragmenty: krótkie wywiady, historie uczniów, rodziców i nauczycieli, którzy opowiadają o swojej codzienności – o strachu przed przyjściem do szkoły, o obojętności nauczycieli i dyrekcji, o braku reakcji na sygnały, że dzieje się coś złego. To opowieści o tym, jak łatwo system zawodzi najbardziej wrażliwych i jak rzadko dzieci dostają realne wsparcie. Zamiast relacji i zrozumienia – napotykają mur obojętności.
Janowicz nie ogranicza się do oskarżeń – kieruje konkretne słowa do każdej grupy: do uczniów, by mieli odwagę reagować na krzywdę innych i nie odwracali wzroku; do rodziców, by rozmawiali z dziećmi, słuchali ich uważnie i uczyli ich wrażliwości; do nauczycieli, by pamiętali, że są nie tylko przekazicielami wiedzy, ale świadkami codzienności uczniów – a ich obojętność lub zaangażowanie mogą zaważyć na całym życiu młodego człowieka. To ważne przypomnienie, że praca nauczyciela nie kończy się wraz z dzwonkiem – jego postawa, empatia i serce mają realny wpływ na to, jak dzieci poradzą sobie z trudnościami.
Zgadzam się z autorem, że wykształcenie to nie wszystko – potrzeba zrozumienia i serca. Wciąż jednak żyjemy w społeczeństwie, które jest pełne podziałów: bogaci i biedni, pewni siebie i wycofani, przywódcy grup i samotni outsiderzy. Tak było od zawsze i pewnie nigdy się to nie zmieni. Dlatego tak ważne jest, by szkoła była miejscem, które nie pogłębia tych różnic, lecz uczy empatii i daje przestrzeń do rozmowy o problemach. Słabsze dzieci muszą czuć, że mają prawo mówić o swojej krzywdzie – a my, dorośli, musimy ich słuchać, nawet gdy mówią cicho.
Zabrakło mi w książce praktycznych informacji, takich jak kontakty do organizacji pomocowych, infolinie czy adresy, gdzie można szukać wsparcia. Taka lista byłaby cennym dodatkiem – zwłaszcza dla osób, które po lekturze poczują, że muszą coś zmienić, ale nie wiedzą, od czego zacząć. Doceniam natomiast formę krótkich wywiadów i podsumowań historii bohaterów – to sprawia, że całość czyta się szybko, a jednocześnie mocno zapada w pamięć.
Książka „Polskie szkoły. Ślepota czy celowy mobbing?” powinna trafić do nauczycieli, rodziców, dyrektorów szkół, a także do samych uczniów – bo ich głos, często zagłuszany i ignorowany, jest tu najważniejszy. To nie jest lektura łatwa ani wygodna, ale na pewno potrzebna. Bo dopóki będziemy udawać, że problem nie istnieje, nic się nie zmieni. A każde dziecko ma prawo dorastać w szkole, w której nie tylko przemoc jest napiętnowana, ale w której widzi się samotność, wstyd, wykluczenie i milczenie – i ma się odwagę na nie reagować.
Wydawnictwo: selfpublishing
Data wydania: 2025-06-24
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 96
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Jagoda Buch
Za dnia uczennica warszawskiego liceum, w nocy utalentowana hakerka. W dniu rozpoczęcia roku szkolnego dziewczyna dostaje wiadomość od anonimowego nadawcy...
Układy. Groźby. Szantaże Sandra, którą do tej pory znaliście, przestała istnieć. Chęć zemsty zakorzeniła się w jej sercu, wywołując skrajne emocje i pragnienie...