"Potęga miłości" jest kontynuacją "Pocałunku anioła" autorstwa Elisabeth Chandler.
Książkę przeczytałam w sumie tylko z ciekawości. Pierwsza cześć nie była rewelacyjna, jednak coś mnie do tej serii ciągnęło. Szczerze mówiąc, zanim przeczytałam tę kontynuację, byłam do niej sceptycznie nastawiona, nie spodziewałam się, że książka będzie dobra..
Ivy ciągle nie może się pozbierać po śmierci Tristana. Nie pomagają jej przyjaciele, którzy się dziwnie zachowują, lecz stara się żyć jak dawniej, a przynajmniej w miarę możliwości... Jedynym, który przy niej zawsze jest, pociesza ją, troszczy się o nią jest Gregory, jej przyrodni brat.
Tristan ciągle obserwuje Ivy, szuka sposobu, żeby do niej dotrzeć pod postacią anioła. Teraz wie, że wypadek, w którym zginął nie byl przypadkowy - ktoś chciał śmierci jego lub Ivy. Anioł próbuje ostrzec swoją ukochaną zanim będzie za późno.
Tymczasem Ivy przytrafiają się różne dziwne rzeczy... Zaczyna się od snów, w których przypomina sobie różne rzeczy. Potem, gdy zostaje sama w domu, ktoś próbuje ją zabić... I na tym nie koniec...
Czy Tristan znajdzie sposób, by ostrzec Ivy przed zagrożeniem zanim będzie za późno?
Pierwsza część była jak.. no, flaki z olejem. Nudna, nafaszerowana melancholią i smutkiem powieść. Druga część była całkiem inna. Wiecie, zwrot o 180 stopni. I to bynajmniej nie dlatego, że bohaterzy zmienili się na lepsze, bo generalnie nie zauważyłam zmiany. Fabuła w pierwszej części była przewidywalna - wiecie, związek dwójki nastolatków, śmierć, o której autorka pisała już na początku (eh, a to mogłoby być dobrym momentem zaskoczenia...) i wniosek, który wysnuł Tristan na końcu. W drugiej części jest pod tym względem dużo, dużo lepiej - ciągle dochodzą jakieś tajemnice, rozwiązań brak, a my, czytelnicy, możemy jedynie snuć domysły. Autorka świetnie buduje napięcie, książkę czytamy z zapartym tchem. To jest największy atut lektury, dopracowany pod każdym względem.
Podobało mi się, że Tristan nawet po śmierci kocha Ivy, jest przy niej i próbuje ją obronić. Tutaj widzimy, że nie była to tylko szczenięca miłość, chłopak ciągle o niej myśli, wszystko, co robi, robi dla niej...
Minus? Książka jest zbyt cienka i czyta się ją zbyt szybko. Pochłonęłam ją w parę godzin, od razu sięgnęłam po następną część, bo, jak pisałam, tajemnice proszą się o rozwiązanie, napięcie jest nie do zniesienia, a lektura tak wciąga, że nie można jej zostawić, jeśli ma się przy sobie kolejną część... Polecam, polecam, polecam!
Informacje dodatkowe o Potęga miłości:
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2012-03-28
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
9788324590643
Liczba stron: 216
Tytuł oryginału: The Power of Love
Tłumaczenie: Dorota Strukowska
Ilustracje:-
Dodał/a opinię:
MaggieO
Sprawdzam ceny dla ciebie ...