Okładka książki - Powiedz pszczołom, że odszedłem

Powiedz pszczołom, że odszedłem



Tom 9 cyklu Obca
Ocena: 5.67 (6 głosów)
opis

Za wolność, mes chers. Za kapustę kiszoną i muszkiety !

Fani Outlandera zgłoście się w komentarzach szybciutko !
Serial czy książka, to jest nasze pierwsze pytanie do was ?
A może wcale nie słyszeliście o tej wspaniałej serii ?
My osobiście nie możemy się zdecydować, kochamy serial, ale książki Diany Gabaldon również bardzo mocno nas przyciągają.
Jak już zapewne się domyśliliście przychodzimy do Was z kolejną częścią serii Outlander ( Obca ) , jest to dziewiątą już część. I pomimo tego,że jest to już kolejny z kolei tom, do tego gruby, gdyż zawiera 1200 stron, to czyta się go tak samo wspaniale jak poprzednie.
Witajcie, zapraszamy was dzisiaj na udanie się z nami w podróż z Claire i Jamiem w najnowszej opowieści z cyklu Obca " Powiedz pszczołom,że odszedłem" od Wydawnictwa Świat Książki.

Claire Randall to pielęgniarka, która podczas pobytu w Szkocji przenosi się w czasie i spotyka na swojej drodze Jemiego Frasera. Razem z Jamiem przebywają długą drogę w walce o swoją miłość. Kolejna część "Powiedz pszczołom,że odszedłem" opisuje dalsze ich losy.
Małżeństwo stara się odbudować wspólny dom. Ponadto Brianna ich córka powraca wraz z mężem i dziećmi do Fraser's Ridge. W książce możemy spotkać również losy dorosłego już syna Jamiego Williama oraz wiele pobocznych historii, w których się zakochacie.

"Błękit nie jest pusty. Jest piękny"

Kochani na początku chcemy wam powiedzieć,że według nas recenzja ta to okruszek we wspaniałości tej książki. Gdyż nasze kilka słów to nic w porównaniu z książka pisaną przez kilka lat. I aż nam głupio,że autorka pisała ją tak długo,a my dosłownie połknęłyśmy ją w tydzień i czujemy niedosyt, gdyż chcemy więcej i więcej... Czy macie też czasem takie odczucia ? Bo nam jest aż wstyd, ale chyba tak to jest z takimi długi książkami albo z seriami 🙈

No dobra przejdźmy już do samej recenzji książki. Ta część kompletnie powaliła nas na kolana, wyczerpała i zgniotła z błotem. O jejciu jakie to było dobre. Historia dla ludzi o ludziach. Te klimaty. Cudo.
Po pierwsze jeżeli zaczęlibyście czytać od tej części, to z pewnością byście się nie pogubili. Autorka zapewniła czytelnikom wytłumaczenie poszczególnych postaci, jak i samego zarysu historii. A wydawnictwo na końcu książki przedstawiło drzewo genealogiczne całej familii. Bez obaw więc możecie czytać, jednak oczywiście warto przeczytać całą serię.

Książkę przeczytaliśmy jak już wspominałyśmy w tydzień i powiemy wam,że wcale nie odczułyśmy tego ciężaru tych 1200 stron. Płynęłyśmy z tą historią, którą czytało się lekko i przyjemnie, wręcz powiedziałybyśmy,że była to dla nas taka rozgrzewka. Spróbujcie się z nią zapoznać. Warto. Nie ma co się bać tego kolosa. Musimy dodać,że chyba zawsze mamy niedosyt po przeczytaniu książek pani Diany, gdyż bardzo, ale to bardzo kochamy przygody Claire. I ciężko nam było ją kończyć. Chociaż w tej części było jak dla nas za mało fragmentów z głównymi bohaterami, a bardziej została rozbudowana odrębna część z innymi postaciami.

Ta książka to przede wszystkim klimat Szkocji z dużą domieszką Ameryki i kropelką Francji. Opisy to majstersztyk, przyciągające, dające o sobie znać na każdym kroku, wciągające czytelnika, takie, które sprawiają,że wszystko wydaje się realne.
Podziwiamy autorkę za jej przygotowanie, gdyż nie lada wyzwaniem jest pisać książkę o tych czasach. A tu historia przeplata się z fikcją. I te historyczne fragmenty, jak i fragmenty dotyczące chorób, czy innych rzeczy związanych z tamtymi czasami to z pewnością był ciężki orzech do zgryzienia dla autorki. Widać,że książka została w każdym calu, przemyślana i dopracowana. Same nie wiem czy byśmy się zdecydowały na napisanie takiej powieści, nie mówiąc już o całej serii. Możemy powiedzieć tylko jedno. Brawo. Kłaniamy się.

Fabuła, bo przecież ona jest tu najważniejsza. Dla nas tym razem była trochę spokojniejsza, ale to tylko nasze spostrzeżenie. Była wspaniała, wiele się działo, ale tak jakby widać,że główni bohaterowie trochę sobie odpuścili, dojrzali, chociaż o odpoczynku nie było mowy, o nie ! Tym razem każdy ruch był przemyślany. Widać było różnice pokoleniową pomiędzy danymi bohaterami.
Książka to przede wszystkim wątki obyczajowe, jak i te związane z wojną, ale pojawiają się tam, też fragmenty humorystyczne. A my kochamy humor autorki i kiedy taki fragment się pojawił to cieszyłyśmy się jak głupie.
Wracając do fabuły to powiemy wam,że ta część była jedną z fajniejszych według nas i a opowieść z pewnością powiedziałybyśmy,że powinna znaleźć się w najlepszych książkach na świecie. Wiemy,że jest dużo innych książek, ale sądzimy,że ta jest na prawdę dobra.
No i fragment o pewnym Polaku też się znalazł, musicie się dowiedzieć jaki ☺️
Wracając jeszcze na chwilę do fabuły to zauważamy,że autorka ma pewien schemat pisania i to nie tylko w tej części, wpierw spokojna opowieść przeplatana ciekawą akcją, a na koniec bum, ważne wydarzenie. Nam ten schemat całkowicie odpowiada i jesteśmy za, poprosimy jedynie o więcej 😃

Zapewne zapytacie, więc czym ta część różni się od innych. Och na pewno swoją prostotą opowieści i dojrzałością. Porównałybyśmy ją do powiedzenia "Z kobietą jest jak z winem im starsza tym lepsza", tylko,że w tym przypadku jest tak z książką. Uwierzcie nam na słowo.Spodoba wam się. Czym różni się jeszcze. Niewątpliwie rozbudowanymi wątkami dalszej rodziny, ich zmartwieniami. Tu jest ich ogrom. Jednak nie chcemy wam za dużo spojlerować i na tym skończymy.
O akcji w książce już wam trochę opowiedziałyśmy i możemy stwierdzić, że był to taki przeplataniec. To znaczy pomieszanie szybkiej akcji po której nastąpywał spokój. Uwielbiamy taki układ.

Przejdźmy to wątku miłosnego. To jest nasz ulubiony wątek i właśnie dla niego zabrałyśmy się do czytania tej powieści. Powiemy wam,że wątek wojenny, tak średnio nam pasuje, nie lubimy o nim po prostu czytać. Miłość Fraserów to jest to na co czekałyśmy ! No bo jak tu nie kochać ich miłości. Ale w tej części nie spotykamy się jedynie z ich miłością, ten wątek został w niej rozbudowany i to dużo. Czytajcie rozpłyniecie się. Dokładnie tak samo zostały rozbudowane fragmenty z postaciami jest i jak zwykle dużo, a nawet więcej. I wspaniale,że pojawia się taka odmienna narracja w książce , uwielbiam takie powieści.

Mogłybyśmy pisać i pisać o tej książce wiele dobrego. Nie wiem czy znalazłybyśmy jakieś minusy. My po prostu kochamy ten świat.
To opowieść o miłości, oddaniu, strachu,a przede wszystkim o rodzinie. Tak to rodzinna historia.
Powiemy jeszcze tylko tyle : Czytajcie kochani. Warto. I kochani autorzy, więcej takich książek. Miłego dnia.

Informacje dodatkowe o Powiedz pszczołom, że odszedłem:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2022-09-28
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788365928337
Liczba stron: 1216
Tytuł oryginału: Go Tell the Bees that I am Gone
Dodał/a opinię: Sistersas Book

Tagi: fantasy

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Powiedz pszczołom, że odszedłem

Kup książkę Powiedz pszczołom, że odszedłem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Lord John i Bractwo Ostrza
Diana Gabaldon0
Okładka ksiązki - Lord John i Bractwo Ostrza

Diana Gabaldon zabiera czytelnika do osiemnastowiecznej Anglii, gdzie lord Grey próbuje odkryć śmiertelnie groźny sekret rodzinny i angażuje się...

Siedem głazów przeznaczenia
Diana Gabaldon 0
Okładka ksiązki - Siedem głazów przeznaczenia

„Siedem głazów przeznaczenia” to zbiór opowiadań osadzonych w świecie nagradzanej sagi „Obca”, przetłumaczonej na 33 języki. Śledź...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy