Jak zapewne wielu czytelników i ja zostałam zainspirowana filmem Agnieszki Holland pt. "Pokot". Scenariusz został oparty na motywach powieści Olgi Tokarczuk i po tak genialnym filmie nie mogłam po nią nie sięgnąć. Nie tylko sięgnęłam, ale i wpierw kupiłam, a potem przeczytałam w dwa dni. Bardzo lubię powieści Olgi Tokarczuk, choć, wstyd się przyznać, dotychczas przeczytałam tylko dwie. Z pewnością wkrótce nadrobię.
Duszejko, emerytka obsesyjnie zainteresowana astrologią i tłumacząca sobie świat według jej prawideł, mieszka na pograniczu Kotliny Kłodzkiej. Jeszcze trochę uczy w szkole, jeszcze tłumaczy wiersze Blake'a wraz ze swoim byłym uczniem i dogląda domów sąsiadów zimową porą, ale tak naprawdę żyje we własnym świecie, pogrążając się w myślach i obserwacji przyrody. Obrończyni zwierząt stara się walczyć z kastą myśliwską, która - znacząco- jest zapełniona przez lokalnych notabli, ale jest w tej walce skazana na przegraną. Znosi swoje małe upokorzenia ze swoistym poczuciem humoru, wręcz sarkazmem i ironią, ale do czasu, gdy odnajduje zdjęcie, które sprawia, że łzy i gniew mieszają się w jedno pragnienie...
Sporo lat minęło od mojej ostatniej książki Tokarczuk, ale nic się nie zmieniło. Nadal odczuwam zachwyt nad pięknem jej prozy, klasycznym, gładkosłowym, wieloznacznym. Klimat powieści wciąga, przytrzymuje, jest ciut duszny i klaustrofobiczny, ale wciągający. Niepokoi, przestrasza, jak złowróżebny tytuł. Zostaje z człowiekiem na dłużej.
Informacje dodatkowe o Prowadź swój pług przez kości umarłych:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2010-06-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-08-04398-1
Liczba stron: 318
Dodał/a opinię:
szmaragdova
Tagi: Olga Tokarczuk pług
Sprawdzam ceny dla ciebie ...