❤ Recenzja przedpremierowa ❤
Tym razem wyjątkowo zacznę od zakończenia książki, ale to wszystko przez to, że po prostu tak się nie robi! Nie kończy się książki w takim momencie i nie zmusza czytelnika do czekania na kolejną część! Gdy już myślałam, że wszytko się układa nastąpiło wielkie BUM i moja wizja runęła jak domek z kart. Na naszą bohaterkę spada ogromna tragedia, ale i swego rodzaju szczęście. Czegoś takiego naprawdę się nie spodziewałam i nie mogę się doczekać, aż poznam kontynuację.
Jeżeli chodzi o resztę to styl autorki jest mi bardzo dobrze znany, a jej książki mogłabym czytać godzinami.
Początkowo może nam się wydawać, że dostajemy romans biurowy jakich wiele, ale nic z tych rzeczy. Autorka wprowadziła tutaj powiew świeżości, którego bardzo mi brakowało w tego typu książka. Są sceny miłości, zazdrości i namiętności. Jednak stajemy się także świadkami tragicznych wydarzeń zarówno u Alicji, jak i Rafała. Wydarzenia te odcisnęły na nich piętno i zasadniczo wpłynęły na życie obojga. Te dwie zranione dusze stały się dla siebie lekarstwem i ostają, która pozwoliła im w nowym świetle spojrzeć w przyszłość. Jednak czy szczęście może trwać wiecznie?
Bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani. W przypadku Alicji polubiłam ją od samego początku i odniosłam wrażenie, że wyjątkowo mocno się z nią zżyłam. Inaczej było z Rafałem, którego początkowo nie potrafiłam rozgryźć i miałam co do jego osoby bardzo mieszane uczucia. Jednak poznając całą jego historię wiedziałam już co go motywowało i wpływało na życie jakie wiódł. Po prostu na swój sposób go zrozumiałam, a nawet mu współczułam.
„Przebudzenie” to dla mnie coś więcej niż romans. Jest to głęboka powieść o uczuciu, ale i traumie. O samoakceptacji i potrzebie zrozumienia. Dawno nie miałam okazji czytać tak świetnego romansu, gdzie fabuła nie opiera się wyłącznie na seksie i namiętności. Zachęcam Was do sięgnięcia po książkę, bo naprawdę warto!
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2022-02-14
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 400
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
ktomzynska
Dwa światy, dwa serca i jedna magia świąt. Ona jest Koreanką. On jest Polakiem. Dzieli ich bardzo dużo, a połączyć może... Wigilia. Park...
Opowieść o tęsknocie, odwadze i miłości dwojga ludzi z dwóch różnych światów, którzy muszą pokonać więcej niż tylko dzielące ich kilometry. Sara zrobiła...