Papużanka z najdrobniejszymi detalami opisuje mankamenty codziennego życia. Zapoznaje nas z fotografem przez lata obserwującym swoją żonę przez obiektyw aparatu. Okazuje się, że fotografia może ukazywać człowieka z jego najlepszej strony, jak również z tej najgorszej, brzydkiej i odrzucającej, której na co dzień nie chcemy oglądać ze świadomością, ze to my stanowimy jej bohaterów.
Świat przedstawiony w „Przez” jest bardzo dokładny i szczegółowy, ale zarazem na swój sposób paskudny, ponieważ w dosadny sposób pokazuje brzydotę ludzkiej natury. Autorka przedstawia nam aktualne przemyślenia bohatera, ale wplata także wątki z przeszłości, w których możemy zaobserwować, jak stopniowo psuje się związek pomiędzy dwojgiem ludzi, jeżeli tylko jedno z nich postrzega wszystko bardzo szczegółowo. Zwłaszcza jeżeli ta drobiazgowość dotyczy w większości negatywnych aspektów życia.
Książka skłaniająca do przemyśleń, w którą koniecznie trzeba się wczytać. Nie można jej ot tak przekartkować od niechcenia, ponieważ wtedy nie wniesie ona niczego do naszego życia. W innym wypadku możemy jej zawdzięczać bardzo wiele. Niesamowite i bardzo dokładne przedstawienie ludzkiej natury i stopniowego zaniku uczuć pomiędzy dwojgiem ludzi.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2020-04-15
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 296
Dodał/a opinię:
zaczytanalala
Powieść nie musi wskazywać rozwiązań, nie musi się kończyć, skoro żaden koniec nie jest ani potrzebny, ani możliwy. Zośka Papużanka wraca do sagi rodzinnej...
Powrót do wakacji spędzanych na wsi, do przyrody, dzieciństwa - trudnego, naznaczonego niewyjaśnionym międzypokoleniowym konfliktem ludzi przymuszonych...