Okładka książki - Psychoza

Psychoza


Ocena: 5 (24 głosów)
opis
Inne wydania:

„Psychoza” to historia, której początek zupełnie nie zapowiada tego, czym ta książka naprawdę jest. Mary Crane ucieka z kradzionymi pieniędzmi do narzeczonego, z nadzieją na lepsze jutro. Gdy jest już niemal u celu, zatrzymuje się w przydrożnym motelu prowadzonym przez skromnego i uprzejmego Normana Batesa. I właśnie w tym momencie zaczyna się jazda bez trzymanki, a powieść przeobraża się w mistrzowski horror psychologiczny. To nie jest typowy horror, który ma nas jedynie chwilowo przestraszyć. Bloch doskonale buduje napięcie, powoli odsłaniając kolejne warstwy tajemnic. Niespiesznie, krok po kroku, wciąga nas w spiralę pozornego chaosu. Do połowy wszystko wydaje się logiczne, aż tu nagle - BUM! Narracja się łamie, a rzeczywistość przyprawia o gęsią skórkę. Prawda wbija w fotel i sprawia, że historia rezonuje w czytelniku jeszcze długo po jej zakończeniu. Dla mnie? Jeden z najlepszych horrorów, jakie miałam okazję kiedykolwiek przeczytać. A fakt, że oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, sprawia, że odbiera się ją zupełnie inaczej.

Historia skupia się na losach kilku kluczowych postaci. Bohaterowie drugoplanowi stanowią tu tło, ale zawsze wnoszą coś istotnego do fabuły - bez zbędnego skupiania się na nich samych. Na pierwszym planie pojawia się Norman Bates - postać niezwykle złożona. Autor wykreował go na człowieka rozdartego między własną tożsamością a dominującą osobowością matki. Norman jest jednocześnie ofiarą i katem. Jego sposób mówienia, zachowanie, które potrafi rozczulić i wzbudzić współczucie, a jednocześnie szokuje, sprawia, że przerażająco przypomina „zwykłego” człowieka. A jego matka? To temat na osobny rozdział w literaturze psychologicznej. Dominująca, przytłaczająca, kontrolująca każdy aspekt życia syna. Jak nie zwariować w takim odosobnieniu? Kluczową rolę w historii odgrywa również Mary Crane - postać, która popełniła błąd, ale z pewnością nie zasłużyła na tak dotkliwą karę. Jej losy doskonale wprowadzają czytelnika w gęsty, niepokojący klimat powieści. Postacie drugoplanowe, takie jak Sam czy Lila, pełnią rolę samozwańczych detektywów. Ich determinacja stopniowo prowadzi czytelnika do odkrycia prawdy.

„Psychoza” to książka, z której dosłownie wylewają się motywy. Moją ulubioną warstwą pozostaje ukazanie ludzkiej psychiki po przebytej traumie, tak silnej, że zaburza poczucie własnej tożsamości. Bloch doskonale pokazuje, że człowiek nie rodzi się zły - kształtuje nas to, czego doświadczyliśmy i jak byliśmy traktowani przez innych. Z tym łączy się kolejny motyw: izolacja i samotność. Motel jako miejsce akcji nie jest przypadkowy, a stanowi symbol odcięcia od świata zewnętrznego. Norman żyje w zamkniętym świecie, tylko z matką, co w ogromnym stopniu wpływa na jego decyzje i stan psychiczny. Innym świetnie poprowadzonym motywem jest… nazwijmy to „obserwacja” - mam tu na myśli podglądanie. Z jednej strony wiąże się to z potrzebą kontroli, a z drugiej, w połączeniu z przemyśleniami Normana na tle seksualnym, daje czytelnikowi pełen obraz patologii, przez którą przeszedł. To niepokojące, ale też fascynujące w swojej złożoności. Na koniec warto wspomnieć o motywie śmierci. W tej książce nie chodzi tylko o fizyczne odejście postaci. Śmierć łączy się tu z rozkładem moralności, tożsamości i granicą między dobrem a złem.

„Psychoza” to jedna z tych książek, w których oszczędność słów działa na korzyść historii, budując gęstą, duszną atmosferę. Bloch pisze niezwykle sugestywnie. Wyobraźnia sama tworzy kolejne przerażające obrazy. Jego styl jest pozbawiony zbędnych opisów i ozdobników, dzięki czemu każde zdanie ma swoją wagę i znaczenie. Dialogi są naturalne, a nieliczne opisy potrafią wywołać dreszcze. Narracja prowadzona z różnych perspektyw świetnie buduje napięcie, a zakończenie zaskakuje i zostaje w głowie na długo. Wniknięcie do umysłów bohaterów, zwłaszcza Normana, i poznanie prawdy z jego punktu widzenia to prawdziwa wisienka na torcie. Osobiście… czuję się zmanipulowana przez Roberta Blocha. I, o zgrozo, świetnie się z tym czuję.

Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to jedna z najlepszych książek, jakie miałam okazję przeczytać. Uwielbiam powieści z psychologiczną głębią i złożonymi postaciami. Zaskakująca fabuła, nagłe zwroty akcji i szokujące zakończenie sprawiają, że trudno się od niej oderwać. Atmosfera jest klaustrofobiczna, duszna i pełna napięcia. Styl Blocha  oszczędny, ale celny sprawia, że każde zdanie ma znaczenie. Autor nie marnuje słów, a jego sugestywna narracja działa na wyobraźnię jak mało która. Czy dostrzegłam wady? Początkowo pomyślałam, że książka mogłaby być dłuższa. Ale po chwili refleksji uznałam, że zawiera wszystko, co najważniejsze, a dodatkowe opisy mogłyby jedynie rozmyć jej intensywny klimat. Warto też wspomnieć o pewnych uproszczeniach psychiatrycznych, które z perspektywy dzisiejszej wiedzy mogą budzić kontrowersje. Jednak pamiętajmy, że książka powstała w 1959 roku i w tym kontekście należy ją rozpatrywać.

„Psychoza” to nie tylko horror, to opowieść o samotności, traumie i poszukiwaniu tożsamości. To swoiste studium ludzkiej psychiki, które wciąga i nie pozwala o sobie zapomnieć. Książka przetrwała próbę czasu i wciąż potrafi wywołać ciarki na plecach. Fakt, że Bloch inspirował się prawdziwymi wydarzeniami, dodaje jej jeszcze więcej niesamowitości i niepokoju.

Informacje dodatkowe o Psychoza:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 1999 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-245-7662-3
Liczba stron: 176
Dodał/a opinię: Paulina Rudnicka-Kępa

więcej
Zobacz opinie o książce Psychoza

Kup książkę Psychoza

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy