Julia Gambrot w książce „Różany eter” przenosi nas w czasy belle epoque, w którym ja odnajduję się rewelacyjnie.
Młoda Róża Zimmerman, która wychowywała się w sierocińcu właśnie rozpoczyna spełnianie swego największego życiowego marzenia. Właśnie rozpoczyna studia na kierunku medycyny. Jest jedną z pierwszych i bardzo nielicznych kobiet, które mają taką możliwość. W tych czasach nie jest to łatwe, gdyż każdy uważa, że kobieta powinna spełniać się w roli żony i matki, a nie lekarza, którym chce zostać Róża. W czasie studiów dodatkowo do dziewczyny powraca jej przeszłość i wiele niewyjaśnionych spraw. Dodatkowo w okolicy dochodzi do niewyjaśnionych zabójstw, które również zaprzątają głowę dziewczyny.
Idealne połączenie romansu z kryminałem, a dodatkowy wątek medycyny w literaturze, które wprost uwielbiam sprawiły, że książkę czyta się niezwykle przyjemnie. Zdecydowanie w większości do gustu przypadnie kobietom, niemniej jednak warto po nią sięgnąć.
Czytampierwszy.pl
Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 2019-04-24
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 544
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
beatastepien
Miłość, medycyna i dar od losu, który okazuje się przekleństwem… Schyłek lat dwudziestych ubiegłego stulecia. Doktor Laura Kader, której małżeństwo...
Lilia von Schiller kończy medycynę i w świecie zdominowanym przez mężczyzn podejmuje walkę o swoje marzenia. Pragnie zostać chirurgiem jak jej ojciec....