"Umysłem Rosji nie zrozumiesz,
I zwykłą miarą jej nie zmierzysz:
Postać szczególną ona ma -
W Ruś można tylko wierzyć"
Tak pisał kiedyś Fiodor Tiutczew. Przypomniał mi się ten wiersz podczas czytania "Rublowki". Bogatej Rosji na pewno nie da się zmierzyć umysłem;)
To zbiór anegdot, historyjek, opowieści o życiu najbogatszych Rosjan (np Chodorkowskiego, Abramowicza, Bieriezowskiego), o tym jak zaczynali, jak znaleźli się we właściwym czasie i miejscu i jak tracili swoje niewyobrażalne majątki.
Nie wszystkie te historie są dla mnie wiarygodne, opowiadają, mam wrażenie, o innej planecie, o ludziach myślących inaczej, żyjących inaczej. Przerażające! Autor próbuje zachowania bogaczy (zupełnie irracjonalne, żeby nie powiedzieć, głupie) tłumaczyć tym, że tak trzeba, że tak to ich życie musi wyglądać, nazywa to wszystko GRĄ i na kolejnych kartach książki wyjaśnia nam, maluczkim, jej zasady.
Chociaż Rosja, jej historia i obyczaje są mi bardzo bliskie "Rublowka" zupełnie nie przypadła mi do gustu. Trochę to reportaż, trochę rozprawa socjologiczna, są i elementy fantastyki pewnie ;)
Ja tego nie kupuję niestety.
"Wszystko jest na sprzedaż. Każda rzecz i każdy człowiek. Ten, kto nie jest na sprzedaż, jest heretykiem" - jak to dobrze, że mimo wszystko tak wielu heretyków jest w dzisiejszym świecie i nie wszystkimi rządzi Pieniądz przez duże pe!
Informacje dodatkowe o Rublowka:
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2013-12-09
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
9788326812965
Liczba stron: 224
Tłumaczenie: Agnieszka Sowińska
Ilustracje:-
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...