Muszę powiedzieć, że ta książka była po prostu rewelacyjna! Nie sposób było się od niej oderwać, więc lektura bardzo szybko przebiegła. Aż żal, że się skończyła..., to tylko 228 stron.
"Próbuję sobie przypomnieć, jak to się zaczęło. Wydaje się, że to wczoraj, a to już pięć lat. Początek? Nie wiem, nie pamiętam dokładnie. Musze się mocno zastanowić."
Ten emocjonujący thriller zaczyna się całkiem niewinnie. Cztery koleżanki z pracy, pielęgniarki, razem z szefową postanawiają osłodzić sobie życie wyjazdem na kilka dni do Włoch. Ich placówka jest w likwidacji a one chcą jakoś razem upamiętnić swoją znajomość. Włochy cieplejsze o wiele niż nasz kraj, zauroczyły dziewczyny. Jest gorąco, może zbyt gorąco, więc spędzają czas nad hotelowym basenem. Oczywiście włoscy mężczyźni niemal od razu zakręcili się wokół pięknych pielęgniarek. Co prawda ich szefowa nie jest jakby zachwycona takim spędzaniem czasu, ale nie krytykuje swoich koleżanek.
"Nie oceniam zachowania innych. To w końcu urlop, każdy robi, co uważa, i nic mi do tego. Widzę, że moje koleżanki wyraźnie nie zaciągnęły hamulca ręcznego, chcą się bawić, no i niech tak jest. Nawet gdybym chciała, to nie ma dla mnie nikogo do pary, a że nie chcę, to tym lepiej..."
W miłej atmosferze mijają dni, cztery dziewczyny spędzają czas w towarzystwie atrakcyjnych mężczyzn, tylko ich szefowa woli zwiedzić okolicę, popływać gondolą, i chociaż to nie są takie wycieczki, to nie żałuje pieniędzy, bo sama nie wie, czy jeszcze kiedykolwiek będzie miała taką okazję.
W przeddzień powrotu do Polski, wszystkie pakują się, ale cztery koleżanki robią to w pośpiechu, gdyż idą na ostatnią, pożegnalną imprezę. Ich szefowa nie chce wyjść z nimi, postanawia wyspać się porządnie. Mają się spotkać na lotnisku. Jednak życie napisało im zupełnie inny scenariusz...
Cała piątka zostaje porwana sprzed lotniska i wywieziona do najbardziej strzeżonej Osady skazańców, gdzie trafiają przeważnie zdemoralizowani przestępcy, pielęgniarki zmuszane są do ciężkiej pracy na polu i w lecznicy. Wymarzone wakacje stają się koszmarem, dziewczyny nie dość, że ciężko pracują, to jeszcze są bite i gwałcone.
Na każdym kroku czeka na nich jak nie zaczepka to brutalność ze strony mężczyzn, którzy wydawali im się wcześniej tacy uroczy...
Dziewczyny musiały przewartościować całe swoje życie, żeby w ogóle funkcjonować.
Dlaczego je to spotkało? Czy będą musiały tu żyć do końca swych dni? Czy w ogóle da się tu żyć? Jaki los czeka polskie pielęgniarki we włoskim więzieniu? Czy przywykną do tej sytuacji? Do czego będą musiały dziewczyny się posunąć żeby przetrwać?
Książka "Samotni wśród tłumu" to niesamowicie wciągający thriller, autorka bardzo umiejętnie potrafi podsuwać czytelnikowi tropy intrygi.
Książka niejako sama się czyta, pochłania się ją z zapartym tchem i bardzo wczułam się w rolę naszych pielęgniarek. Nigdy nie wiadomo, co może nas spotkać w czasie urlopu...
Polecam ją wszystkim.
Dziękuję Wydawnictwu Novae Res za otrzymany egzemplarz.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2024-02-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 228
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Myszka77
Dni mijają, zostaję w mieszkaniu sama. Dziewczyny znalazły sobie sposób na przetrwanie, widujemy się już tylko w polu i w punkcie medycznym. Na dworze robi się coraz chłodniej. Codziennie patrzę na wodę z okna mojego pokoju i obmyślam plan zemsty i ucieczki.
Trzeba mieć szczęście do dobrego słuchającego. Nie warto rozmawiać z kimś, kto i tak nas nie rozumie, albo, co więcej, źle zinterpretuje nasze słowa.
Więcej