Dużą część urlopu spędziłam w towarzystwie upiorów, strzyg, południc i tym podobnych istot. Pewnie gdybym była w opuszczonej chacie w Bieszczadach, efekt byłby bardziej przerażający, ale nawet na plaży w biały dzień efekt był niezły, czyli momentami ogarniał mnie strach i niepokój. Wg mnie ta część jest lepsza od pierwszej, opowiadania są bardziej treściwe i mięsiste, doskonale się ich słucha w interpretacji znakomitego Wojciecha Żołądkowicza!
Polecam wielbicielom strachów wszelakich. Doskonała lektura nie tylko na wakacje!
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-12-21
Kategoria: Horror
ISBN:
Czyta:
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska