Książka, którą właśnie skończyłam czytać, to prawdziwa jazda bez trzymanki. Niezwykle odjechana, abstrakcyjna i surrealistyczna opowieść, którą od początku do końca trzeba traktować z przymrużeniem oka. Autorka, znana już jako mistrzyni komedii funeralnych, ponownie udowodniła, że potrafi rozbawić nawet wtedy, gdy mowa o śmierci, pogrzebach i trupach wypadających z szafy. Ale to właśnie taki humor — czarny, nieco absurdalny, lekko makabryczny, czyni tę książkę tak wyjątkową. I bardzo zabawną.
Pani Jadzia, główna bohaterka, jest księgową w biurze rachunkowym o wiele mówiącej nazwie Kwity i Pity. Tuż przed emeryturą dochodzi do wniosku, że całe życie przeżyła u boku skąpego męża i właściwie nic z tego życia nie miała. Chciałaby coś zmienić, może nawet zacząć od nowa, może w końcu pojechać do tego wymarzonego Paryża. Ale jak to w życiu bywa, nic nie idzie zgodnie z planem. Wszystko zaczyna się od pogrzebu, który… się nie odbywa. Potem pojawiają się kolejne ciała, nieprzewidziane zwroty akcji i coraz bardziej absurdalne pomysły bohaterki, która próbuje jakoś się odnaleźć w tej groteskowej rzeczywistości.
Całą historię śledziłam z rosnącym zainteresowaniem i bardzo często z pytaniem w głowie: co ona znowu wyprawia. Ale właśnie ta pomysłowość i lekko szalony tok wydarzeń sprawiły, że bawiłam się doskonale. Nie chodzi tu o realizm, ale o emocje, o spojrzenie na starość i samotność w krzywym zwierciadle. To historia starszej pani, która bardzo chce żyć i jeszcze coś poczuć. A kiedy ta druga połówka znika, życie bez mężowej emerytury okazuje się trudniejsze niż sądziła. W jej głowie powstaje plan doskonały, ale jak się szybko okazuje, takie plany po prostu nie istnieją, a do tanga trzeba dwojga. I wtedy zaczyna się prawdziwy cyrk.
Mimo całego szaleństwa w tej historii kryje się mądrość. Morał, który zostaje na długo, że nawet w najbardziej nieprzewidywalnych momentach życia potrzebujemy drugiego człowieka. Nawet jeśli wszystko inne się sypie.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-05-21
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
ubookmi
Kontynuacja książki Gwóźdź do trumny. Druga część trylogii funeralnej. Trzy przyjaciółki - Jagna, Marta i Magda - tworzą funeralne konsorcjum, złożone...
Monika Wawrzyńska Gwóźdź do trumny Przerażająco śmieszne! Nie można pogrzebać szansy na miłość Czasem wieko trumny musi się zatrzasnąć, by życie mogło...