Śmierć w mroku

Jak zwykle ograniczyłam się do przeczytania opowiadania "Śmierć w mroku" J.D. Robb. Bogata, rozpuszczona celebrytka, która słynęła z bycia znaną, rekompensując sobie nieszczęśliwe dzieciństwo ciągłymi imprezami, uwierzyła w wizję nieśmiertelności. Poznany w klubie szaleniec uważający się za wampira, opętał ofiarę do tego stopnia, że pozwoliła mu się zabić by żyć wiecznie. Ofiarę znaleziono pozbawioną krwi ze śladami ugryzień na szyi. Eve Dallas i Delia Peabody podążają nocnym szlakiem ofiary i trafiają do podziemnego klubu prowadzonego przez mrocznego Doriana, jednak mężczyzna ma alibi. Dallas nie byłaby sobą, gdyby w mig nie rozgryzła umysłu socjopaty, który tak przypomina jej ojca i do spółki z Roarkiem szuka haków na Doriana. Krótkie opowiadanie, ale fajnie i szybko się czyta w przerwach między solidniejszymi pozycjami. Ekipa Dallas, Roarke, Peabody i McNabb jak zwykle bawi swoimi przekomarzaniami, trochę zabrakło mi zgryźliwego Summerseta, jedna krótka scena z jego udziałem to za mało. Muszę w końcu przeczytać zaległe książki z serii "In death", bo już 3 kolejne tytuły wydane w PL, a ja w lesie z czytaniem.

Informacje dodatkowe o Śmierć w mroku:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: b.d
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7648-314-6
Liczba stron: 424
Dodał/a opinię: dayna15