Zapewne większość osób ma przyjemne wspomnienia z dzieciństwa. Jednakże mało kto szczegółowo pamięta co robił kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat temu, a z czasem te obrazy jeszcze bardziej się zacierają. Pomyślcie, co by było, gdyby takie wspomnienie z dzieciństwa mogło zaważyć o życi
u bliskiej osoby? W takiej sytuacji znajduje się Witek bohater nowej książki wydawnictwa W.A.B. pt. Sprawa Sary.
Tytuł mówi nam tutaj wszystko. Fabuła książki autorstwa Karoliny Głogowskiej opiera się na sprawie Sary Bielskiej, która zaginęła w 1993 r. w okolicach Brzezińca na ziemi pomorskiej. Tak się akurat składa, że Witold Wedler, 40-letni dziennikarz spędzał wakacje z przyjaciółmi oraz Sarą w przededniu jej zniknięcia. Po latach nawiedzają go wspomnienia tamtego okresu, który pamięta jak przez mgłę. Wypadek oraz lekarska diagnoza sprawiają, że zaczyna on interesować się śledztwem dotyczącym jego szczenięcej miłości.
Muszę przyznać, że po przeczytaniu tytułu i zobaczeniu okładki, Sprawa Sary wywarła na mnie negatywne wrażenie. Wiem, że nie ocenia się książki po okładce, ale wydawało mi się, że będę miał do czynienia z pozycją tandetną i stereotypową. Na szczęście się myliłem i to bardzo. Książka to świetny thriller, trzymający w napięciu, z wszechobecną atmosferą tajemniczości, bohaterami z krwi i kości i satysfakcjonującym zakończeniem.
Cała recenzja na:
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2021-08-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
PopKulturowyKoci
Młoda dziennikarka Izabela przeżywa osobistą tragedię, po której stacza się w alkoholizm. Wkrótce dostaje jednak od losu drugą szansę: nową pracę, miłość...
Przypadkowa śmierć. Zaplanowane zabójstwo. W co wierzysz?W trójmiejskim mieszkaniu znaleziono zwłoki mężczyzny. Ślady na jego szyi wskazują na uduszenie...