"Ogarnął ją taki smutek, że od tej pory wszystko - wstawanie, gotowanie, jedzenie - kosztowało ją mnóstwo wysiłku. Czuła, że życie jest jak zatoka, którą ona musi przemierzać zanurzona do połowy w wodzie,
ze stopami grzęznącymi w błocie, sama, całkiem sama, w ciele niezdolnym wydać na świat dzieci i umiejącym jedynie wszystko psuć."
Pod tytułem "Suka" Pilar Quintany kryje się opowiadanie o Damaris i jej życiu. Życiu pełnym problemów, rozczarowań i smutku. Trudnej codzienności wśród amazońskiej puszczy i kolumbijskiego wybrzeża Pacyfiku.
Damaris jest już po czterdziestce. Mieszka z mężem i psami na tyłach opuszczonej posiadłości, która co prawda należy do rodziny Damaris ale którą kobieta musi się ciągle zajmować. Rodzina zapomniała o istnieniu tego budynku, tak samo jak zapomina o tym, że mają w rodzinie kogoś takiego jak Damaris.
Pewnego dnia kobieta przygarnia porzucone szczenię. Mała suczka otrzymuje imię Chirli - imię przygotowane dla dziecka, o którym Damaris zawsze marzyła jednak nigdy nie dane było jej zostać matką. Wygląda na to, że pogodziła się już z tym.
Z biegiem czasu Damaris zaczyna przelewać swoje matczyne uczucia na psa. Chirli jest jednak niesfornym zwierzakiem, ucieka z domu i stwarza coraz więcej kłopotów. Rozgoryczona Damaris w końcu znajdzie swoje ujście ...
"Suka" to książka wielowymiarowa. Sam tytuł jest dla mnie dwuznaczny, co sprawia, że można rozumieć go przynajmniej na dwóch płaszczyznach. Ponadto, na historię składa się wiele problemów: bieda, zaniedbanie, porzucenie, niespełnione macierzyństwo, samotność, przemoc, niebezpieczne środowisko... Kiedy poznajemy Damaris od razu widzimy, z jakimi problemami się mierzy jednak stopniowo pojawiają się też inne kwestie, które ostatecznie doprowadzają do tragedii. W życiu Damaris zawsze były jakieś przeciwności. Żal, smutek i złość bezustannie jej towarzyszą pogłębiając tylko poczucie beznadziejności.
Poznanie Damaris, pewnych fragmentów jej życia, dramatycznej sytuacji to naprawdę interesująca sprawa. Brutalnie szczera narracja doskonale pasuje do tej smutnej opowieści. Autorka niczego nam nie oszczędza. Koncentruje się na sferze emocjonalnej głównej bohaterki. Książka jest surowa. Przygnębia. Uderza mocno. Pozostaje na długo w naszych myślach.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2022-02-09
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 120
Tytuł oryginału: La perra
Tłumaczenie: Iwona Michałowska-Gabrych
Dodał/a opinię:
pannamelancholia
Ośmioletnia Claudia dorasta w Kolumbii w latach 90. Wiedzie beztroskie dzieciństwo w szczęśliwej rodzinie. Niestety szczęśliwej tylko z pozoru. Dziewczynka...