"Szum rzeki jest piękniejszy niż wolność. Nawet cichy, rozpłomienia się w uchu, nadaje blask każdemu nerwowi, każdej komórce." Surrealistka to powieść oparta na faktach. Poznajemy tu młodzieńcze losy malarki Leonory Carrington. Urodziła się w 1917 roku. Leonora pochodzi z dobrej i bogatej rodziny. Już za dzieciaka sprawiała kłopoty rodzicom. Przez swoje źle zachowanie była wyrzucana ze szkół. Wymogła na ojcu pozwolenie na studiowanie malarstwa. Jako dwudziestolatka poznaje o prawie trzydzieści lat starszego mężczyznę Maksa Ernsta, żonatego malarza. Zakochowuj się w sobie i wyjeżdżają do Paryża. To właśnie tu dziewczyna poznaje słynnych surrealistów chociażby Picassa. W momencie kiedy Hitler dochodzi do władzy zaczyna się pościg za surrealizmem. Maks staje się wrogiem, musi uciekać i się ukrywać. Wojna rozdziela kochanków. Leonora chce wraz z przyjaciółmi wyjechać do Stanów. Przeżywa załamanie nerwowe przez co trafia do szpitala psychiatrycznego. Resztę doczytajcie sami :) Mamy tu takie emocje, że nie sposób oderwać się od powieści. Dzięki opisom wojny jesteśmy w stanie "poczuć" całe niebezpieczeństwo. Opisy są drastyczne. Dostaliśmy tu trudne lecz z drugiej strony pełne miłości życie malarki. Książka wymaga od nas skubienia i uwagi gdyż tematyka tu poruszana nie należy do łatwych. Przepiękna ❤️ Bardzo Wam polecam! ❤️
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2021-04-13
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 424
Dodał/a opinię:
Sylwia Kuczerka