Zapiski Jerzego Stuhra, które z założenia miały być schowane do szuflady, ale które na skutek propozycji wydania nowej książki zostały oficjalnie wydane. Jest to moja pierwsza pozycja Stuhra seniora. Pan Jerzy daje się w niej poznać jako skromny, starszy Pan, który opowiada o pracy aktora, skarży się na spadek poziomu programów w telewizji i ogólnie woli jednak z sentymentem wspominać dawne czasy niż patrzeć na to co wyrabia dzisiejsza młodzież. Ma również swoje poglądy polityczne i tutaj bardzo trafnie zauważa że wbrew powszechnej opinii jakoby aktor nie powinien mieszać się w tematy polityczne obala te argumenty krótkim stwierdzeniem że w końcu on również jest obywatelem, któremu zależy na swoim kraju. Zresztą nawet jeśli wypowiada się na tematy polityczne to i tak nikomu swoich poglądów na siłę nie narzuca. I to jest coś za to książka mi się spodobała. Nie ma w niej tego cynizmu i zadufania, który przebija z książek lub wywiadów innych osób. Nawet wspominając o swojej książce Pan Jerzy skromnie zauważa że nie jest to może książka wysokich lotów, ale wcale takową być nie miała. Za ten dystans autora do rzeczywistości i do samego siebie mocne 4.
Informacje dodatkowe o Tak sobie myślę...:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2013-11-21
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
9788308051337
Liczba stron: 272
Język oryginału: polski
Ilustracje:Marianna Bończa-Stuhr/Maciej Plewiński
Dodał/a opinię:
apogeum55
Sprawdzam ceny dla ciebie ...