A gdybym tak przekazała Wam, że istnieje całkiem miły wiking, łagodny i sympatyczny, który jest wspaniałym przyjacielem? Czy byście mi uwierzyli? Myślę, że jest to ciężkie, bo przecież wikingowie kojarzą się nam jako okrutni barbarzyńcy, którzy pływają na statkach. A jednak nie zawsze. Poznajcie Tappiego, mieszkańca Szepczącego Lasu, któremu przytrafiają się niesamowite przygody, i który zdecydowanie różni się od stereotypowego obrazu wikingów.
Książka zamiast rozdziałów podzielona jest na przygody Tappiego, których jest łącznie aż jedenaście. W każdej z nich znajdziemy barwne, ciekawe historie, które przynoszą dużo śmiechu, a także niepewności o losy głównego bohatera. Autor ukazał tutaj bardzo dobrze wykreowany świat, który ma swój niepowtarzalny klimat oraz pełen jest rozmaitych fantastycznych postaci, istniejących tylko w bajkach. Mamy tutaj dobre oraz złe charaktery. Każdy bohater wyróżnia się i nadaje książce smaczku. Spotkacie tutaj takie postacie jak renifer Chichotek, troll Gburek czy Lodowy Olbrzym. Nie brakuje również smoków i wiedźm. Przewija się tutaj naprawdę sporo wszelakich i ciekawych osobowości.
Przedstawione historie pomimo występowania postaci o złowrogich intencjach nie są przeraźliwe i zdecydowanie nie straszą odbiorcy. Śmiało mogę stwierdzić, że opowieści o Tappim są raczej sympatyczne i nie ma w nich okrutnej przemocy, a bardziej zabawne rozwiązanie na poradzenie sobie z przeciwnikiem, takie jak wrzucenie pochodni w paszczę Lodowego Olbrzyma, aby mu para z uszu leciała i nos stopniał.
Świetnym elementem, który stosuje autor, jest zwracanie się bezpośrednio do czytelnika. Zadaje pytania takie jak "A czy wiecie może, kim jest wiking? " Zabieg ten pozwala wczuć się bardziej w fabułę, zrozumieć lepiej wykreowane postacie oraz sprawdza na ile uważnie czytana jest książka. Pozwala również skrócić dystans pomiędzy czytelnikiem, a autorem, a dzięki temu odbiorca czuje się bardziej komfortowo. Tekst zyskuje na naturalności, przyciąga uwagę i zwiększa jego dynamikę, sprawia że czytelnik jednoczy się z powieścią, wykazuje większe zaangażowanie podczas czytania. Dla mnie po prostu rewelacja, tym bardziej że czytałam opowieści o Tappim córce, która jeszcze nie potrafi sama czytać i gdy zadawałam jej pytania, to zdecydowanie się ożywiała i bardziej interesowała fabułą.
Na całokształt wpływ ma również pióro Marcina Mortki, które jest bardzo przyjemne w odbiorze, przede wszystkim lekkie i adekwatne dla młodych odbiorców.
Nie można zapomnieć również o wspaniałych ilustracjach zamieszczonych w książce. Zdecydowanie nadają jej charakteru oraz uroku, są po prostu obłędne, sympatyczne dla oka, pełne barw i w pełni oddają klimat niesamowitych przygód Tappiego. Genialnym i w ogóle wystrzałowym pomysłem jest zamieszczenie kolorowanki dla dzieci w środku. Wyobraźcie sobie tę radochę u dzieciaków, gdy widzą, że mogą dołożyć coś od siebie do książki. Naprawdę bomba!
"Tappi. Przygody Tappiego z Szepczącego Lasu" to naprawdę świetnie napisana i niebanalna książka. Znajduje się w niej wszystko, czego oczekuję od wydań skierowanych do młodych czytelników. Mamy tutaj barwne postacie, których jest naprawdę sporo, głównego bohatera, który ma dobre serce i pokazuje jakie wartości są w życiu ważne, jak chociażby troska o słabszych i mniejszych. A przede wszystkim znajduje się tutaj wiele ciekawych, intrygujących przygód, które wciągają w świat Tappiego. Jest to pozycja godna polecenia i zachęcam do sięgnięcia po nią.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2024-08-28
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 192
Dodał/a opinię:
natalia6202
Mandylion to królestwo, które istnieje od tysięcy lat. Rządy w nim sprawuje król Duncan III. Służy mu wiernie czternaście rodów oraz zagadkowa kasta Pieśniarzy...
Zima przyszła, ale spokój nie będzie trwał długo. Doliną zawładnęła zima, ale Edmund zwany Kociołkiem wie doskonale, że nie powstrzyma to Złego. Nie...