Okładka książki - Ten, kogo kochasz, nie umiera

Ten, kogo kochasz, nie umiera


Ocena: 4.88 (8 głosów)
opis

Naszym losem rządzą przypadki. Mniejszej lub większej wagi. Wszystko to, co mówimy, robimy i to, kogo poznamy, ma wpływ na nasze życie. Czasem odkrywamy to dopiero po latach. To zbiegi okoliczności tkają sieć naszego życia, o czym przekonali się bohaterowie Ten, kogo kochasz, nie umiera.

Trzy różne zakątki Europy, trzy osoby i trzy historie, które przez przypadek połączyły się w nierozerwalną całość. Para w Szwecji jedną decyzją wprawiła w ruch wydarzenia, które odbiły się na ludziach mieszkających na Majorce i w Irlandii.

Lena po śmierci córki i rozwodzie pragnie zacząć nowe życie. Wybór padł na Majorkę i na założenie tam pensjonatu. Jednak podczas prac budowalnych odkryto zwłoki. Bianca wciąż nie może się otrząsnąć po nagłym zniknięciu brata. By o nim, choć na moment zapomnieć wikła się w romans z żonatym szefem. Shane musiał zaś przylecieć z Londynu do rodzinnego miasteczka w Irlandii, ponieważ jego ojciec trafia do szpitala. Chcąc zostać dawcą, robi badania krwi. Ku swojego zdziwieniu i wielkiej konsternacji odkrywa, że mężczyzna leżący na szpitalnym łóżku nie jest jego biologicznym ojcem. Czy te trzy historie mają wspólny mianownik? Pamiętajmy, że pozory często mylą…

Bardzo lubię nieoczywiste historie, w których niby wszystko rozumiemy i przypuszczamy, jak może to wszystko wyglądać, a jednak w pewnym momencie odkrywamy, że nie wiemy kompletnie nic, niczego nie rozumiemy i z zapartym tchem czytamy, by dowiedzieć się, jak dalej potoczą się losy bohaterów.

Jest to powieść, bo thrillerem bym jej raczej nie nazwała, z bardzo rozwiniętym tłem obyczajowym i uwypuklonym aspektem psychologicznym każdej postaci. Traktująca o żałobie, stracie, zdradzie, próbach wybaczania, odkrywaniu rodzinnych sekretów, straconych marzeniach, zemście i o jednym morderstwie, które po wyjściu na jaw zniszczyło życie paru osobom.

Akcja tej smutnej historii rozwija się bardzo powoli, co nie każdemu przypadnie do gustu, ale uważam, że to jest jej główny atut. Dzięki temu od podszewki poznajemy życie trójki bohaterów i powoli możemy odkrywać istniejące między nimi zaskakujące punkty styczne. Historię poznajemy z perspektywy Leny, Shane i Bianki, ale kłodą rzucaną pod nogi czytelnikowi, by zbyt wcześnie nie odkrył prawdy, jest brak chronologii wydarzeń. To jest z jednej strony ciekawym zabiegiem, ale niektórym może to przeszkadzać w odbiorze historii. Nie wiemy, co się wydarzyło najpierw, a co później. Możemy tylko snuć domysły, ale i tu z czasem wszystko stanie się jasne i zyskamy pełen obraz. Trzeba być tylko cierpliwym i uważnym.

Jeśli miałabym lekturę określić dwoma słowami, to byłyby to słowa: zaskakująca i nieszablonowa. Przez kolejne karty książki po prostu płynęłam, zagłębiając się w historię Bianki, Shane oraz Leny. Prawie w każdym rozdziale były elementy, które mnie zaskakiwały. Jestem zadowolona z lektury.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska

Informacje dodatkowe o Ten, kogo kochasz, nie umiera:

Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2024-10-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383420417
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Ingen du älskar kan dö
Dodał/a opinię: Anna Szulist

Tagi: Thrillery i suspens Thrillery psychologiczne Dla dorosłych początkujących czytelników

więcej
Zobacz opinie o książce Ten, kogo kochasz, nie umiera

Kup książkę Ten, kogo kochasz, nie umiera

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Ale Donal lubił deszcz. A Shane całe życie sądził, że to właśnie deszczowi zawdzięcza swoją egzystencję. Tak Donal i Charlotte mówili mu, kiedy był mały: gdyby nie deszcz, twoi rodzice nigdy by się nie spotkali.


Więcej

Położyła dłoń na jego piersi i tak milcząc, leżeli w łóżku. Lena myślała o tym, że są jak stare powyginane drzewa oliwne, które rosną na działce Eamona. Tak wiele przeszły. Ale wciąż rosną. Trwają.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy