Okładka książki - To ja, Maluch

To ja, Maluch


Ocena: 6 (4 głosów)
opis

Przyznam się szczerze, że nie słyszałam o Marcinie wcześniej. Kiedy na jednej z grup czytelniczych na FB zamieścil post, że szuka kilka osób gotowych napisać recenzję do jego książki, zgłosiłam się. Wkrótce nawiązałam kontakt z Marcinem, dostałam jego książkę, a teraz napiszę kilka słów o tejże książce.
 
,,To ja, Maluch" to smutna historia kilkuletniego chłopca. Chłopiec, Maluch, opowiada ze swojej perspektywy o swoim życiu w toksycznej rodzinie, w której króluje alkohol i przemoc. Początkowo nie był bity, raczej zaniedbywany głównie przez matkę. Często chodził głodny. Tak naprawdę piekło zaczęło się kiedy konkubent matki trafia do więzienia, a po wyjściu wraca do ,,domu". To właśnie wtedy zaczyna się gehenna tego biednego dziecka.
 
To była króciutka książeczka, w której zawarta jest tragedia małego dziecka. Nie ma tu zawrotnej akcji, to historia opowiedziana przez kilkulatka. Dlatego autor użył do tego celu prostego języka, ale to zrozumiałe skoro narratorem jest kilkuletnie dziecko. A zakończenie...wprawiło mnie w smutny nastrój.
 
Marcin porusza tu bardzo delikatką kwestię znęcania się nad dziećmi. Pokazuje to wszystko z punktu widzenia dziecka. Dziecka, które mimo że głodne i zaniedbane patrzy na świat z optymizmem. Mimo że matka tak bardzo wiele razy go zawodziła, to jednak jest jego mama, którą kocha bezwarunkowo. Patrząc na to uważam, że ona nie jest bez winy, gdyż mimo że nie podniosła ręki na syna, dała nieme przyzwolenie by się działo się zło.
 
Sama jestem matką, może nie idealną, która popełnia błędy, ale nie wyobrażam sobie, żebym mogła pozwolić, by ktoś obcy katował moje dziecko. To maleńka istota, całkowicie niewinna, która powinna być kochana taka samą miłością jaką samo obdaża swoją mamę. Tak naprawdę dziecko jest zdane na łaskę dorosłych, dlatego takie ważne jest by rosło bezpiecznie i zdrowo. Nie rozumiem jak można pozbawić je tego najważniejszego spokoju i bezpieczeństwa. Służby mundurowe powinny surowo karać za znęcanie się nad małym człowiekiem, ale niestety ile jest sytuacji, że policja reaguje jak jest już za późno? Musi stać się najgorsze, żeby ktoś coś z tym zrobił.
 
Na zakończenie zacytuję autora. To fragment książki ,,To ja, Maluch", który oddaje to co jest najważniejsze w życiu każdego z nas.
 
,,Czasem lepiej sobie odpuścić. Zawsze jest tak, że szukasz czegoś, a znajdziesz coś zupełnie innego. Gonisz za czymś, a przegapiasz to, co miałeś na wyciągnięcie ręki, w końcu to tracisz"
 
Polecam zapoznać się z tą krótką, ale jakże smutną i przejmującą historią. Marcinie dziękuję Ci, że mogłam poznać Ciebie i Twoją książeczkę. Trzymam kciuki za kolejne tytuły.

Informacje dodatkowe o To ja, Maluch:

Wydawnictwo: Ridero
Data wydania: 2021-09-22
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788383244204
Liczba stron: 115
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Magdalena Górska

więcej
Zobacz opinie o książce To ja, Maluch

Kup książkę To ja, Maluch

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy