To!

Ocena: 4.98 (44 głosów)
opis
Inne wydania:

Otwarcie należy przyznać, że w dzisiejszych czasach dzieci nie odrywają oczu od telewizora, komputera i tabletu, nawet po to, by cos zjeść.

Przywykłam słuchać narzekania, że „kiedyś to były czasy, że dzieci całymi dniami przesiadywały na klatce i bawiły się lalkami”, „do wieczora huśtały się na trzepaku”, czy „umorusane jak nieboskie stworzenia domagały się o dziewiątej wieczorem zostawienia ich na placu zabaw na co najmniej godzinę”.

A dzisiaj…

Ledwo opuszczą szkolne ławki, a już biegną do komputera. Tego szkolnego, lub domowego.  Odmawiają sobie przy tym wszystkiego innego; nie robią przerwy na posiłki, odrabianie lekcji, czy jakąkolwiek rozmowę. To wszystko zdają się mieć w komputerze, w grach, w których można się porozumiewać z innymi graczami przy pomocy stworzonych przez siebie postaci.

A jak było kiedyś?

O tym właśnie mówi jedna z najlepszych, moim zdaniem, książka Stephena Kinga pt. „To”.

Akcja książki rozpoczyna się wprawdzie w czasach współczesnych, ale później przenosimy się, niejako z głównymi bohaterami do lat ich dzieciństwa, wolnych od wszelkiego rodzaju technologii. Odnosi się wrażenie, że miejsce nowoczesnej technologii, tak bliskiej współczesnym dzieciom, zajęła magia, we wszystkich swoich odmianach. Bo też na swój własny sposób główni bohaterowie książki wierzą w magiczną moc wielu rzeczy. Ich wiara ożywia potwory – w tajemniczym domu przy Neibolt Street, sprawia, że wszędzie widzą krew – tak dzieje się w domu Beverly Marsh, nadaje nowe właściwości przedmiotom codziennego użytku – inhalator Eddiego, czy pozwala wierzyć w magiczne stwory będące poza granicami ich rzeczywistości – żółw, pajęczyca, czy clown.

Razem z frajerami zanurzamy się w świat tak bliski naszej współczesności; pełno w nim tak dobrze znanych nam elementów. Przede wszystkim nienawiści i niechęci w stosunku do innych, niepodobnych do nas ludzi, obojętności na cudzą krzywdę, zarówno ludzką jak i zwierzęcą, bezsilności w obliczu tragedii, głupoty, przemocy i otaczającego nas zła, niechęci ze strony tych, którzy nas nie znają i wcale nie mają ochoty poznać, także tych najbliższych – ojców i matek, radości z prostych rzeczy i odkryć, które mogą zmienić później zarówno nas, jak i innych ludzi, choć w różnym czasie.

To właśnie tak świetnie oddany klimat tamtych czasów sprawia, że nie ma się ochoty ani na chwilę odłożyć tej książki. Czytelnik jest w rozterce; z jednej strony pragnie jak najszybciej zobaczyć, jak skończy się ta cała historia, a z drugiej za nic nie chce opuścić sennego miasteczka Derry w stanie Maine, ani gromadki dzieciaków, prawdziwych frajerów, którzy już przy czytaniu pierwszych fragmentów historii, skradli mu serce. Jednocześnie jest przekonany, że nie raz zechce jeszcze do tej historii wrócić, choćby po to, by wyłapać te wszystkie „smaczki”, które za pierwszym razem mogą mu umknąć.

To nie tylko historia o magii, przyjaźni, czy miłości, choć znajdą się w niej wszystkie te elementy, a każdemu z nich zostanie poświęcony spory fragment opowieści.

To również przejmująca historia o dorastaniu, pierwszych doświadczeniach seksualnych, fascynacji płcią przeciwną i implikacji tego wszystkiego, co się z nami dzieje, gdy dorastamy, wchodzimy w dorosłe życie, poważniejemy, ale również coś tracimy. Coś bardzo cennego, z czego nie zdajemy sobie sprawy. Uświadamiamy sobie to dopiero w chwili, gdy najbardziej w świecie tego potrzebujemy.

Wiara w magię wraz z osiągnięciem wieku dojrzałego zmniejszyła się do zaledwie punkcika na horyzoncie, ledwie widocznego na tle bezkresnego nieba, a w związku z tym to, co z niemałym trudem udało się osiągnąć dzieciom, stało się prawie niemożliwe do wykonania w przypadku ich dorosłych wersji i zostało okupione znacznie większymi stratami w ich szeregach.

I nie tylko to, bo wraz z pierwszym zwycięstwem pojawiły się szybko postępujące zaniki pamięci, czym chyba należałoby winić raczej miasto, niż potwora (albo osobę, lub rzecz trzecią), bo kiedy potwór  miasto zniknęły – każde w inny sposób – zaniki pamięci wróciły.

Niemniej zło, przynajmniej to ukrywające się pod postacią clowna – choć nie tylko, które od wielu wieków mieszkało w Derry i pożywiało się dziećmi w trakcie każdego cyklu, zostało pokonane.

Choć to nie jedyne zło o jakim mowa w książce. Jest jeszcze jedno, znacznie bardziej złowieszcze. To obojętność ludzka wobec krzywdy innych istot, zarówno zwierząt jak i ludzi. Nie wydaje mi się, żeby udało się je w całości wyplenić. Za mnóstwo okrucieństw odpowiadał ukrywający się w kanałach potwór, ale wiele z nich zrodziło się w pustych, przesiąkniętych nienawiścią i złem duszach, a te uzdrowić byłoby bardzo trudno. Nawet powódź nie byłaby w stanie zatopić tak głęboko zakorzenionej nienawiści…

Frajerom, co prawda, udało się zatrzymać przypadający co kilkanaście lat cykl, ale pochłonęło to mnóstwo niewinnych ofiar.

Nigdy się jednak nie dowiemy, bo tego książka nam nie mówi, czy to wystarczyło, czy frajerzy, albo inne dzieciaki, z następnego pokolenia będą musiały znowu stanąć do nierównej walki ze złem!

Informacje dodatkowe o To!:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2009-07-10
Kategoria: Horror
ISBN: 9788373599550
Liczba stron: 1104
Tytuł oryginału: It!
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Robert Lipski
Dodał/a opinię:

więcej
Zobacz opinie o książce To!

Kup książkę To!

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Misery
Stephen King0
Okładka ksiązki - Misery

Paul Sheldon jest autorem poczytnych tandetnych romansideł. Jego cykl o Misery Chastain zdobył ogromną popularność. Autor miał jednak już dość swojej bohaterki...

Desperacja
Stephen King0
Okładka ksiązki - Desperacja

Górnicze miasteczko Desperacja, położone w odludnej części środkowej Nevady, staje się miejscem niezwykłych, przerażających wydarzeń. Niegdyś kipiące...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy