Topiel to moje pierwsze spotkanie z twórczością Jakuba Ćwieka, które zaliczam do udanych. Książkę czytało mi się lekko i bardzo szybko. Akcja jest płynna i wartka. Nie ma tu zbędnego przedłużania, a rozgrywające się wydarzenia poznajemy z perspektywy czterech głównych bohaterów – każdy rozdział ukazuje punkt widzenia jednego z nich – co daje nam bardzo fajny obraz całości zdarzeń oraz samych bohaterów. Mimo występującego tu wątku kryminalnego, dla mnie historia ta jest bardziej powieścią obyczajową. Nie wywołała we mnie strachu czy niepokoju, choć oczywiście cały czas zastanawiałam się jakie wydarzenia spowodowały tak tragiczny koniec.
Bardzo podobał mi się sposób w jaki autor oddał klimat tamtego okresu, samej powodzi oraz tego jak jednoczyła ona ludzi. Ja osobiście pamiętam ten czas bardzo dobrze i pokrywa się to z moimi wspomnieniami
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2020-06-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 386
Dodał/a opinię:
TinyGirl
Jeśli myślisz, że uśmiechnęło się do ciebie szczęście, to znaczy, że wzięli cię na cel. W zakładzie opiekuńczym umiera jeden z przywódców legendarnej...
Jakub Ćwiek w "Machinomachii" wraca do sprawdzonej formy opowiadań, które fabularnie umiejscowione są tuż po drugim tomie serii – "Bogu marnotrawnym"...