Okładka książki - Trzeba marzyć

Trzeba marzyć



Tom 2 cyklu Willa pod Jodłami
Ocena: 4.18 (11 głosów)
opis

NIM TWE SZCZĘŚCIE CIĘ MINIE TRZEBA MARZYĆ…

„Żeby coś się zdarzyło,
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć.”

Z przyjemnością i sporym oczekiwaniem sięgnęłam po drugą część cyklu „Willa pod jodłami” zatytułowaną „Trzeba marzyć”. Zastanawiałam się czym autorka zaskoczy czytelników tym razem i w jakim kierunku podażą losy poznanych wcześniej bohaterów.

Jaga już od roku mieszka w swojej willi w Zagórzu wraz z przygarniętym psim przyjacielem Parerasem. Pracę w korporacji zamieniła na własny biznes, który zupełnie dobrze się rozwija. Organizowanie wyjazdów, urlopów i imprez całkiem nieźle jej wychodzi. Firma zyskuje sobie coraz to szersze grono klientów, którzy pragną wypoczywać w niekonwencjonalny sposób, z dala od utartych szlaków i tłumu turystów. Dziewczyna nieco spokorniała, wyciszyła się, choć czasem daje o sobie znać jej opryskliwa natura. Do pełni szczęścia brakuje jej miłości, jednak Jaga wciąż nie jest na nią gotowa… Mela przebywa na kontrakcie w Ameryce, w Kalifornii. Poza pracą niewiele ma czasu na zwiedzanie i korzystanie z życia, choć jej były facet Marek robi wszystko, aby kobieta ponownie się nim zainteresowała. W Krakowie natomiast czeka na Melę stęskniony Mateusz i planuje rychły ślub wtajemniczając Jagę w swoje zamierzenia. Aniela dzieli się z Jagą wspomnieniami z przeszłości, z czasów wojny i okupacji. I niepostrzeżenie w tę zwyczajną mogłoby się zdawać codzienność powoli wkradają się święta Bożego Narodzenia, które każdy ma zamiar spędzić po swojemu…

Cieszę się z kolejnej wizyty w Zagórzu i ufam, że będę mogła wrócić tam ponownie za jakiś czas. Co prawda powieść „Trzeba marzyć” nie wywarła na mnie aż takiego wrażenia, jak tom pierwszy, ale w towarzystwie gościnnych i sympatycznych bohaterów spędziłam miłe dwa wieczory. Jaga wciąż nie urzekła mnie swoją osobowością, ale myślę, że przemiana jaka się w niej dokonała zasługuje na uznanie. Niezmiennie uwielbiam Anielę, Melę oraz… Mikołaja.

Autorka wprowadziła do opowieści kilka nowych wątków, które dobrze współgrają z całością i jednocześnie urozmaicają historię podsycając zainteresowanie. Pojawia się też spora grupka nowych postaci, z których najbardziej intrygującym moim zdaniem jest młody pisarz Mikołaj Sulima. Wątek dotyczący jego pobytu w Indiach obok wojennych wspomnień Anieli najbardziej mnie pochłonął. Szkoda tylko, że nie został bardziej uszczegółowiony i rozbudowany. Chętnie dowiedziałabym się także nieco więcej na temat konspiracyjnej działalności Anieli, Róży i Józka, ponieważ czuję w tym temacie pewien niedosyt.

Bogna Ziembicka potrafi tworzyć piękne opowieści obyczajowe z klimatem, o czym już nie raz mogliśmy się przekonać. Wplatanie tła historycznego w zwykłą codzienność bohaterów uwiarygadnia i dopełnia historię nadając jej określony koloryt. Rozpoczynanie każdego rozdziału fragmentem poezji dopasowanym do opisywanych zdarzeń wprowadza do powieści pierwiastek liryzmu. To wszystko sprawia, że książki pani Bogny są szczególne i nie do podrobienia, a ich lektura dostarcza tak wiele przyjemności.

Zwróciłam uwagę również na interesujące szermierki słowne, ciekawe powiedzonka i żarciki, których naprawdę sporo można znaleźć w treści. Występują w dialogach, ale także w przemyśleniach bohaterów i mają za zadanie rozładować napięcie oraz wprowadzić element humorystyczny i odprężający. Jest to bardzo ważny zabieg pozwalający podejść na luzie do opisywanych wydarzeń.

Muszę jeszcze napisać słów kilka na temat okładki. Piękna, nastrojowa, sielska ale… w ogóle nie współgra z treścią. Dopasowana chyba tylko do tytułu przedstawia zamyśloną dziewczynę na brzegu jeziora w piękny letni dzień. A tymczasem historia przenosi nas do jesienno-zimowego Zagórza, na jakieś trzy tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia. Coś tu ewidentnie nie zagrało.

„Trzeba marzyć” to ciepła opowieść o międzyludzkich relacjach, które nie zawsze są idealne, ale o które zdecydowanie trzeba dbać. To historia o marzeniach, które czynią życie piękniejszym i miłości będącej lekiem na całe zło. Warto przenieść się w okolice Krakowa, aby poczuć atmosferę starej Willi pod jodłami, której mieszkańcy wciąż mają nam sporo do opowiedzenia.

Informacje dodatkowe o Trzeba marzyć:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2021-10-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788381957144
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię: Poczytajka

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Trzeba marzyć

Kup książkę Trzeba marzyć

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Kobieta jest w stanie wszystko zrobić dla mężczyzny, którego kocha, lecz on nie na każde poświęcenie powinien się zgodzić.


Więcej

Informacje można podrzucić, akta sfałszować, ale człowiek w końcu zawsze powie prawdę.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Miłość jest podróżą
Bogna Ziembicka0
Okładka ksiązki - Miłość jest podróżą

Zwyczajne rzeczy, których tak łatwo nie zauważyć, dopiero z perspektywy czasu nabierają znaczenia. Jaga czuje się już bezpiecznie w willi Pod Jodłami...

Miłość w cieniu wielkiej wojny
Bogna Ziembicka0
Okładka ksiązki - Miłość w cieniu wielkiej wojny

Dziewiętnastowieczna Europa płonie. Marsylia wypowiada posłuszeństwo rewolucyjnemu rządowi, na południu Francji wybucha krwawa wojna domowa. Doktor Gaston...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy