Nie często czytam powieści kryminalne/thrillery i nie wiem, czy ja się nie znam, czy może po prostu ,,W cieniu" nie jest za dobrą powieścią. Niby wszystko jest ok, ale gdzieś zaczyna się rozmywać, plątać i totalnie odwracać ...
Początek jest całkiem niezły, Jodi - idealna żona, ciągle pomaga, wspiera i toleruje. On - Todd, genialny biznesman i bardzo ,,kochliwy" - zawsze jednak wraca do domu, tzn. prawie zawsze...aż pewnego dnia jedna z kochanek ma urodzić jego dziecko. Co się dzieje? Będą ratować małżeństwo? Tak, pomyślałam od razu, ale Jodi planuje coś innego...no i tutaj mi się wszystko rozmywa. Nie mogę jednak zaprzeczyć, że czyta się tę powieść bardzo szybko, i przez to brakowało mi napięcia, niepewności, niepokoju, emocji, które grają na odsłoniętych, wrażliwych nerwach. Miałam trochę wrażenie jakby za dużo razy wszystko się powtarzało, powielało- a mnie ciągle czegoś brakowało. Nie pozostawia żadnej tajemnicy i prowadzi jak po nitce do kłębka, do finału, który wcale nie był zaskakujący.
Jak dla mnie nic szczególnego, ale Wy oceńcie sami może ja się nie znam ?! Koniecznie, sięgnijcie po powieść Harrison.
Informacje dodatkowe o W cieniu:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-01-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
978-83-240-2657-9
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Marta Klimek
Sprawdzam ceny dla ciebie ...