Violet Donovan i Ace’a Walkera dzieli tak naprawdę wszystko. Pochodzą z zupełnie innych światów, ona z bogatej rodziny, on miał dość trudne dzieciństwo. Jednak łączy ich coś, co jest w stanie pokonać wszystkie różnice – przyjaźń i to bardzo silna. Jedno na drugie zawsze może na siebie liczyć i nic ani nikt nie jest w stanie stanąć pomiędzy nimi. Dzięki niemu ona pomału zaczęła siebie akceptować, dzięki niej on przestał widzieć w sobie samo zło.
Pewnego dnia Violet prosi go o pomoc. Pragnie nauczyć się sztuki podrywu. To właśnie wtedy chłopak uświadamia sobie, że jest dla niego kimś więcej niż tylko przyjaciółką. Czy jej się uda opanować tę sztukę? Czy Ace’a powie o swoich uczuciach? Czy połączy ich coś więcej niż przyjaźń?
Historia w książce mnie się podobała. To opowieść o przyjaźni, miłości jednak nie tylko. Autorka porusza w niej kilka trudnych tematów, a robi w sposób tak udany, że książka nie traci na swojej lekkości. Czyta się ją dość szybko, a podczas czytania towarzyszą emocje. Są momenty, w których pojawia się wielki uśmiech na twarzy, ale również takie, w których ciężko było mi powstrzymać wzruszenie. Akcja sprawnie poprowadzona, z kilkoma ciekawymi zwrotami.
Bohaterowie ciekawi, dość dobrze wykreowani. Nie zdradzę wam o nich nic więcej, ponieważ nie potrafię, jednocześnie nie zdradzając zbyt wiele z fabuły. Powiem tylko, że warto ich poznać bliżej, a ja ich polubiłam.
„We're Just Friends” to książka o przyjaźni, a także miłości. Mnie się podobała i ze swojej strony polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2022-04-12
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 298
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor
On nie wie, z kim ma do czynienia. Ona musi ukrywać prawdę. Naomi Ingram w ramach przysługi zastępuje swoją przyjaciółkę jako escort girl nowojorskiego...
Dwudziestoletnia Charlie Walker bierze udział w wyścigach motocyklowych, a dzięki swoim umiejętnościom zarabia na tym całkiem niezłe pieniądze. Niestety...