ŻYCIE HISTORIĄ PISANE
"Wiatr od morza. Sztorm" to pierwsza część nowego cyklu powieściowego Magdaleny Witkiewicz. To książka, którą autorka zaskakuje swoich czytelników przenosząc ich w lata 80-te ubiegłego wieku, w niespokojne czasy stanu wojennego, buntu, strajków i niepokojów społecznych. Zaprasza nas do Gdańska przedstawiając wzruszającą opowieść o młodych ludziach, którzy dorastają i wchodzą w dorosłość nie bojąc się walczyć o marzenia i ideały. Nie jest im łatwo, gdy polityczne napięcia budzą nadzieję na zmiany i chęć do działania, ale też wywołują niepewność i lęk o jutro.
Anna otrzymuje zaproszenie na spotkanie absolwentów swojego, elitarnego wówczas, liceum. Mija czterdzieści lat od matury, czasu, który zapisał się mocnymi zgłoskami w pamięci dziewczyny i wielu jej kolegów. Dziś, po latach, kobieta wspomina tamte wydarzenia. Maile, sms-y, kontakty i stare pudełko z pamiątkami odnalezione w garażu sprawiają, że w pamięci Anny otwierają się drzwi do bolesnej i smutnej przeszłości, którą starała się zamknąć na zawsze.
Oddając głos głównej bohaterce Magdalena Witkiewicz wprowadziła dwie płaszczyzny czasowe. Teraźniejszość przeplata się ze wspomnieniami, które przenoszą nas w lata 80-te, do początku stanu wojennego, buntu, strajków i demonstracji. Autorka świetnie pokazała grono młodzieży, próbujące przeciwstawiać się i walczyć z komunistyczną władzą. Młodzi ludzie stawiają na szali przyjaźń, miłość i osobiste szczęście w imię wyższych ideałów, godności, honoru i walki o wolną ojczyznę. Bardzo ciekawym zabiegiem było wplecenie pod koniec każdego rozdziału tekstu piosenki i krótkich przemyśleń Władka - chłopaka, który zapłacił za swoją działalność najwyższą cenę. Dzięki temu możemy poznać jego poglądy i motywy postępowania. Przyznaję, że jego słowa wywoływały we mnie najwięcej wzruszeń.
Ania, Władek, Bożena i Andrzej to młodzi ludzie, pełni wiary, optymizmu i nadziei, których życie zostało naznaczone piętnem historii. Wywodzący się z różnych środowisk, prezentujący odmienne poglądy, a mimo to postawieni przed faktami, za którymi stoją poświęcenie, trudne decyzje, skomplikowane relacje, wybory i ich konsekwencje. Każdy chciał być potrzebny, każdy pragnął bezpieczeństwa i spokoju. Takie były znamiona tamtych czasów, które udało się całkiem dobrze pokazać w tej powieści.
Jestem pod wrażeniem fabuły, tematyki i rzetelności. Widać ogrom pracy włożonej w rozpoznanie i przygotowanie się do tematu, co oczywiście należy docenić. Lata osiemdziesiąte to wczesne dzieciństwo Magdaleny Witkiewicz i moje także. Pamiętam tamten czas naznaczony niepokojem, pamiętam ulotki pisane na maszynie a znajdowane na chodniku, pamiętam niedzielę 13 grudnia, kiedy nie było Teleranka, pamiętam wojskowe wozy bojowe jadące nocą główną trasą miasta, ale z punktu widzenia dziecka te wszystkie wydarzenia to tylko niezrozumiałe obrazy, migawki. To rodzice byli tymi, którzy się angażowali i zdawali sobie sprawę z powagi sytuacji. Być może to był powód, że nie do końca zadziałał przekaz emocji. Był żal, poczucie niesprawiedliwości, ale zabrakło mi tego napięcia, strachu i niepewności o jutro.
Powieść "Wiatr od morza. Sztorm" to wartościowa pozycja, książka zdecydowanie warta przeczytania. Skłania do refleksji, przybliża trudną historię i porusza czułe struny w duszy. We mnie obudziła wspomnienia z dzieciństwa i przywołała ciepłe myśli wobec wszystkich osób, które wówczas dokonywały tych wszystkich wielkich rzeczy. Wszak historia opisana w tej powieści pisała się na naszych oczach. Nie znajdziecie w tej opowieści zbyt wielu elementów zaskoczenia, ale odkryjecie tajemnice. Całość jest ciekawie napisana z dużą dbałością o szczegóły.
Warto zapamiętać, że "życie to szkic, który każdy wypełnia po swojemu ". Z takim przesłaniem zostawiam Was przed lekturą "Wiatru od morza". Sztorm przyniósł burzliwe wydarzenia, czy sztil ześle spokój i ukojenie?
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-05-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 397
Dodał/a opinię:
Poczytajka
Gdy pierwsze płatki śniegu przykryją miasteczko, a zapach pierników rozniesie się po okolicy, banda z Burej będzie musiała rozwikłać nową zagadkę...
Czy historia sprzed lat, usłyszana przypadkowo na drugim krańcu świata, może wpłynąć na nasze losy?Kilka romantycznych chwil, przeżytych w czasie urlopu...