RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
„Bliskość tego człowieka, magia chwili i dreszcze, które przebiegały po całym ciele, sprawiały jej mnóstwo rozkoszy.”
Dwudziestopięcioletnia Amelia, mimo, że od lat zmaga się z epilepsją, z którą tak zdążyła się zaprzyjaźnić, że nazwała ją Amanda, na co dzień jest uroczą i dosyć wyszczekaną dziewczyną, a jej wspaniała i kochająca rodzina, swoją miłością wynagradza jej jak może, brak mężczyzny w jej życiu.
Praca Aleksandra Wolffa, baaardzo daleka jest od legalności, ale przynosi bardzo niezły dochód.
Życie tych dwoje krzyżuje się w okolicznościach, w których Olek staje się ofiarą tego, czym sam trudni się na codzień. Mela, mimo początkowego przerażenia, pomaga temu boskiemu przystojniakowi, a on zaintrygowany jej bezpośredniością i szczerością, długo po tym spotkaniu, nie może jej zapomnieć. Niezrozumiałe dla niego jest to, , że chociaż daleko jej od kobiet, które zazwyczaj znajdują się „pod nim”, jej osoba wywołuje w nim nieznane mu dotąd uczucia. W konsekwencji jednego wieczorku z bimberkiem ojca Amelii, życie tych dwoje wskakuje na całkiem inne tory, niż dotychczasowe, a to co dzieje się potem, jest ciągiem zdarzeń, które zaskakują ich oboje, a także wszystkich wokół.
Co stanie się gdy Mela, dowie się prawdy o Olku?
I czy można uciec od przeznaczenia, które na każdym kroku daje niezaprzeczalne znaki?
Czytając tą książkę, nie tylko będziecie się dobrze bawić, bo autorka potrafi swoim stylem i niebanalnym humorem działać cuda, ale też w piękny i obrazowy sposób przepłyniecie przez całe zagadnienie epilepsji i sposobach na radzenie sobie z nią.
W relacji Aleksandra i Amelii od początku, aż iskrzy, ich tak odmienne życia - jej we wsi pod Łodzią a jego w miastowej stolicy, tak rożne, a jednak tak przyciągające.
Od samego początku polubiłam oboje, a najbardzej chyba w pamięci zapadła mi przezabawna Babcia Amelii
Humor, namiętność, pikanteria, ale też niebezpieczeństwo, mafia i co najważniejsze temat choroby, z którą mimo wszystko można normalnie żyć, a nawet czerpać z życia ile się da.
Reasumując czytając „Wolffa”, nieźle się ubawicie, poczujecie dreszczyk niebezpieczeństwa i emocji, poznacie też te wredne drugoplanowe postacie, z wypiekami na twarzy będziecie czytać te pikantne i gorące momenty, ale też zdarzy Wam się uronić łezkę, bo i takich emocjonalnych sytuacji też tu jest niemało. No i najważniejsze możecie poznać bliżej, jeśli jeszcze nie znacie, zagadnienie osób zmagających się epilepsją oraz życie ich najbliższych.
Pięknie dziękuję autorce i wydawnictwu, za możliwość przedpremierowego przeczytania i zrecenzowania tej książki.
Moja kuzynka, mimo, że od dziecka zmaga się z epilepsją, skończyła studia, pracuje, ma kochające go męża i dwoje wspaniałych dzieciaczków.
💜
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2021-09-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 312
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
EroticBooksLover
Szybko, ostro i z humorem Emocjonalny rollercoaster Ewa ma w życiu pecha. Atakuje on ją raz za razem, kąsając złośliwie i nie dając o sobie zapomnieć...
"Sami swoi" w wydaniu współczesnym. Gdy Paulina zakochała się w Tomku, miała dziewięć lat i bardzo ambitne plany związane ze swoim dziecięcym zauroczeniem...
Bliskość tego człowieka, magia chwili i dreszcze, które przebiegały po całym ciele, sprawiały jej mnóstwo rozkoszy.
Więcej