Kryminał medyczny napisany przez lekarza, brzmi ciekawie prawda?
Autora znam z fantastycznych książek dla dzieci, słynących z ciekawych opisów i humoru. Tym razem autor chciał chyba swój humor wznieść na wyżyny i dodać mu pikanterii, ale szczerze mówiąc wyszło mało smacznie.
To co jest największym plusem tej historii to sama zagadka kryminalna, bo kiedy wśród naszego bohatera zaczynają słać się trupy (co nie ukrywajmy jest mu na rękę) robi się dziwnie. Tylko on sądzi, że to morderstwa, jednak nikt mu nie wierzy, ze względu na jego chorobę psychiczną. A kiedy zostaje oskarżony o morderstwo robi sobie żarty obrażony z takiego obrotu sprawy.
Zaczęłam się już zastanawiać czy ja mam jakiś zmysł śledczego, czy to ta ilość przeczytanych kryminałów sprawia, że ostatnio typuję sprawcę bez pudła, tak jest i w tym przypadku, co jeszcze osłabia moją ocenę tej książki. Mimo to, śledzenie toku rozumowania głównego bohatera i odkrywanie kolejnych poszlak jest angażujące.
Co mnie zawodzi to główny bohater, który z jednej strony jest rozsądnym lekarzem, który cudownie obchodzi się z pacjentami, rozumiem że może być gburowaty, mieć humory, ale jego nieadekwatne zachowanie przy policjantach czy sędzim mnie wkurza.
Autor próbuje wpleść elementy komiczne, ale humor zawarty w tekście często bywa żenujący i wymuszony.Co prawda był o kilka zabawnych sytuacji, jednak większość wprawiała mnie w zażenowanie, ale wiadomo, jednak humor to kwestia bardzo indywidualna.
Podsumowując dla mnie taki 6/10 ciekawy pomysł kryminalny zgubił się w odmętach zdarzeń. Być może przytłoczył go ten bohater bez nawet odrobiny subtelności.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-10-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: A Particularly Nasty Case
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Katarzyna Dudzik
Dodał/a opinię:
Diana Wiszniewska